To jest napad!


Napad na bank – chyba nie ma przestępstwa, które tak jednoznacznie kojarzy się z Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej. Kto nie widział przynajmniej kilku produkcji filmowych na ten temat, tzw. „heist movie”, jak kultowe już „Gorączka”, „Plan doskonały” czy „Pieskie popołudnie” lub nie słyszał o takich sławach z tej branży jak Bonnie i Clyde czy Jessie James (których życiorysy swoją drogą też doczekały się ekranizacji). Banki w USA były rabowane od samego początku ich istnienia i jest tak po dzień dzisiejszy. Dlaczego tak jest? Co się zmieniło w tej dziedzinie na przestrzeni lat? Które skoki i rabusie przeszli do historii, a które napady okazały się być niewypałem? Jakie były najśmieszniejsze i najbardziej absurdalne? Jak przeprowadzić napad zakończony sukcesem? Odpowiedź na te i inne pytania poznamy w bardzo interesującym reportażu Marka Wałkuskiego „To jest napad!”.


 Jeśli jesteście słuchaczami radiowej trójki istnieje duża szansa, że już poznaliście autora tej książki. W cotygodniowych spotkaniach na antenie z Kubą Strzyczkowskim, pan Marek Wałkuski - korespondent Polskiego Radia w USA - dzieli się ze słuchaczami ciekawostkami zza oceanu, wśród których stałym punktem były napady na bank. Mimo powagi przestępstwa historie pana Marka często były pełne absurdu i humoru. Ten stały punkt programu radiowego posłużył za punkt wyjścia do stworzenia omawianego dzisiaj „To jest napad!”.


Autor do tematu podszedł naprawdę profesjonalnie. W książce oczywiście znajdziemy dużo czysto technicznej wiedzy opierającej się na tym jak poszczególne elementy napadów ewoluowały: jak wyglądały plany skoków, uzbrojenie i strój rabusiów, metody ucieczki, metody zabezpieczania banków, jaki wpływ miał na przestępczość rozwój techniki, jak pojawienie się zdjęć czy samochodów. To wszystko jest przeplatane bardzo dużą ilością przykładów, które tak samo jak te w audycjach radiowych, niejednokrotnie wywołują u nas niepohamowany śmiech, ale również i podziw. Oprócz tego poznamy skróconą historie USA, jej waluty i tego jak rodził się i zmieniał na przestrzeni lat amerykański kapitalizm. Wiedza ta szybko nam się przyda do lepszego zrozumienia motywów i metod działania rabusiów w kolejnych dziesięcioleciach.


Obowiązkowo w książce znalazł się obszerny dział poświęcony tuzom świata przestępczego, a wśród nich między innymi Jessie James, Bonnie i Clyde, czyli współcześni Romeo i Julia czy John Dillinger. A skoro mamy słynne osobistości to szerzej opisane są również i legendarne napady jak np. ten zekranizowany w „Pieskim popołudniu” z All Pacino.

Całość jest napisana bardzo ciekawie, tematy nie są przeciągane w nieskończoność, lecz często przeplatane krótkimi przykładami, które nie pozwalają popaść nam w nudę i których chyba nigdzie indziej nie spotkamy.  Elementy historyczne bardzo zręcznie mieszają się z humorystycznymi, dzięki czemu "To jest napad!" zyskuję jako literatura rozrywkowa. Książka od strony czysto technicznej również wypada bardzo dobrze. Okładka jest estetyczna, usztywniona, papier kredowy i jak to w tego typu publikacjach bywa mamy sporo ilustracji i zdjęć.



To wszystko prowadzi mnie do jednej konkluzji. Wszystkich zainteresowanych tematem jak i fanów poprzedniej książki pana Marka Wałuskiego („Wałkowanie Ameryki”)  gorąco zachęcam  do lektury „To jest napad!”.  Myślę że warto poznać USA od tej innej, nietypowej strony.

Pozdrawiam 
T.

P.S. Za zdjęcia dziękuję @ale.dzien,  zapraszam do obserwowania profilu na instagramie.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:



INFORMACJE O KSIĄŻCE:

Tytuł: To jest napad!
Autor: Marek Wałkuski
Data wydania: 25 październik 2017
Gatunek: literatura faktu, reportaż
Wydawnictwo: Editio
Liczba stron: 336 

Ocena Księgozbioru:
8/10


8 komentarzy:

  1. Nie słyszałam o tym autorze ani o tej książce, ale może być ciekawa:) może kiedyś, jak nadarzy się okazja...

    Pozdrawiam,
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak już nadarzy się okazja to myślę, że nie będziesz tego żałować :)

      Usuń
  2. Może być całkiem ciekawe:) człowiek tyle się w życiu naoglądał westernów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimaty westernowe to również moje klimaty, jak zresztą widać po umieszczonej na zdjęciach świetnej planszówce "Colt Express".Tym przyjemniej czytało mi się ten zbiór ciekawostek i weryfikowało z filmową fikcją.
      Pozdrawiam
      Tomek

      Usuń
  3. ciekawy pomysł na książkę i sama książka wydaje się być ciekawa :)
    pozdrawiam
    zaczytanamona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, temat jest tak nietypowy, że książka chyba nie ma żadnej konkurencji :)
      Pozdrawiam
      Tomek

      Usuń
  4. To jest 3 książka dziennikarza i jak mniemam nie ostatnia. W tej jedynym mankamentem jest czcionka :(maluśka.Niby wydawnictwo to samo i poprzednie pozycje Marka czytało się piorunem z ta idzie oporniej :)Ale generalnie facet ma zmysł obserwacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czcionka faktycznie nie jest za duża. Mi też szybko się tej książki nie czytało ale to głównie przez nasilenie informacji. Bardziej raczyłem się nią, żeby nic mi nie umknęło :)
      Pozdrawiam
      Tomek

      Usuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog