Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Burda Książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Burda Książki. Pokaż wszystkie posty
Z dala od świateł

Z dala od świateł


Samantha Young ma w swoim dorobku już dość pokaźną liczbę publikacji. Do tej pory miałam do czynienia tylko z jedną, więc gdy nadarzyła się okazja postanowiłam poszerzyć tę liczbę. „Ostrożnie z miłością” (recenzję możecie przeczytać tutaj) przypadło mi do gustu i było niezwykle miłą odskocznią od czytanych i uwielbianych przeze mnie thrillerów.



„Z dala od świateł” to bardzo zmysłowo przedstawiona historia młodej dziewczyny imieniem Skaylar. Jak to zwykle bywa w tego typu powieściach zarówno bohaterka jak i towarzyszący jej mężczyzna bywają osobami po traumatycznych przejściach. Jakże by mogło tego zabraknąć ;). Również i tutaj autorka zadbała o ten niuans w życiorysie Skaylar. Nie chciałabym Wam zdradzać fabuły, bo jest ciekawa, choć brałam ją trochę z przymrużeniem oka, gdyż trudno mi było uwierzyć, że młoda dziewczyna jest w stanie porzucić wszystko i z wyboru stać się bezdomną. Prawdopodobnie nie znam się aż tak dobrze na ludzkich umysłach i uczuciach. No, ale trzeba było stworzyć jakiś zalążek dla tej właśnie postaci. Bardzo na plus oceniam starania autorki by przedstawić nam cienie i blaski życia na świeczniku, oraz to jak działają media społecznościowe. Oczywiście będziemy mieć do czynienia z popularnym już hejtem oraz naginaniem rzeczywistości przez media dzięki fotkom sprzedanym przez fanów czy pojawiających się wszędzie paparazzich.


W książce Samanthy Young nie zabraknie oczywiście wątku miłosnego. Skaylar i Killian O’Dea z cała pewnością będą ścierać się ze sobą, gdyż chłopak będzie chciałby podpisała umowę z wytwórnią jego wuja i nagrała solowy album. Jednak dziewczyna ani myśli o powrocie do dawnego życia. Czy trudna sytuacja Skaylar zmusi ją do podjęcia decyzji, których tak naprawdę nie chce, czy może Killian widząc jak ich ustalenia niszczą dziewczynę postawi jej dobro nad dobro firmy i wuja?


Powiem szczerze, że sięgając po tę pozycję liczyłam na miły czas z książką i się nie zawiodłam. Gorąco polecam.

Pozdrawiam 
A. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Z dala od świateł 
Autor: Samantha Young 
Cykl: Play On (tom 2) 
Data wydania: 3 kwietnia 2019 
Gatunek: literatura obyczajowa, romans 
Wydawnictwo: Burda Książki 
Liczba stron: 400 

Ocena Księgozbioru: 
9/10


Ostrożnie z miłością

Ostrożnie z miłością


Nie będę ukrywać, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Nie żebym nie miła okazji, oczywiście, taka była chociażby dzięki uprzejmości Wydawnictwa Burda (jak też zdarzyło się i tym razem). Jednak, gdy mam do wyboru kryminał i romans zawsze wygrywa ten pierwszy. Tym razem miałam na półce do recenzji trzy kryminały, więc gdy przyszła propozycja zapoznania się z książką „Ostrożnie z miłością” doszłam do wniosku, że może czas na delikatną odmianę. Powiem Wam szczerze, że był to dobry zabieg. A dlaczego? 


Po pierwsze sama Ava główna bohaterka to nie irytująca dziewucha, a elegancka kobieta sukcesu po przejściach. To mi przypadło do gustu, gdyż niewątpliwie w większość romansów osadzone są mało rozgarnięte dziewczęta, które od razu wzdychają na widok swojego amanta, do tego jak pies gończy latają za nim z wywalonym jęzorkiem. Tu tak nie było. Ava i Caleb wpadli na siebie dość przypadkowo na jednym z lotnisk. On okazał się totalnym gburem, ale za to przystojnym, do tego dość dobrze ripostującym uszczypliwości Avy. Kolejna seria zbiegów okoliczności i uszczypliwości sprawia, że mimo iż nie pałali do siebie wielką sympatią, to seksualną rządzą jak najbardziej. Tym sposobem po krótkiej acz rzeczowej wymianie zdań przy drinku, udali się do hotelowego pokoju na tzw. niezobowiązujący seks. Oboje zdawali sobie sprawę, że to jedyna taka noc i więcej się nie spotkają. Jednak czy na pewno? Znając ich szczęście do zbiegów okoliczności może być różnie.


Jak to, zatem jest z tą najnowszą książką Samantyh Young? Powiem Wam szczerze, że mi się podobała. Czytało się ją przyjemnie. Choć zbiegi okoliczności są lekko naciągane to jednak da się przymknąć na nie oko. 

Bohaterowie to nie infantylne dzieciaki a racjonalnie myślący ludzie. Choć można się w końcu domyśleć jak skończy się ten niezobowiązujący seks przynajmniej z jednej strony to jednak kibicuje się im obojgu. Bardzo spodobał mi się styl autorki. Nie ma tu górnolotnych deklaracji. Jest życie, no może trochę podrasowane ;). Jest seks (choć, nie ma tu opisów jak ze znanych erotyków). Do tego humor, który ewidentnie sprawiał, że książka wręcz nawoływała do dalszego czytania. Docinki Avy i Caleba stanowiły miłą odskocznię. 


Jak już wspomniałam, raczej stronię od tego typu literatury sami już wiecie. Wolę mocniejsze wrażenia jednak tym razem nie czułam rozczarowania, choć niewątpliwie koniec może delikatnie bym zmieniła, gdyż według mnie Szkot Sukinkot (jak nazywała swojego lubego nasza bohaterka) powinien się bardziej nagimnastykować by można mu było wybaczyć. Jednak mimo wszystko była to przyjemna odskocznia, taka w sam raz na tę pogodę by można się było uśmiechnąć. 

Gorąco polecam. 
A.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Ostrożnie z miłością 
Autor: Samantha Young 
Data wydania: 31 października 2018 
Gatunek: literatura obyczajowa, romans 
Wydawnictwo: Burda Książki 
Liczba stron: 400 

Ocena Księgozbioru: 

8/10

Na tropie mordercy

Na tropie mordercy


Literatura faktu to jeden z gatunków, które bardzo lubię i staram się, co jakiś czas po nie sięgać. „Na tropie mordercy” wpisuje się doskonale w gatunek non-fiction, true crime. 


Zaginięcie, o którym mowa w „Na tropie mordercy” miało miejsce w 2012 roku i szerokim echem rozniosło się po Szwecji gdyż poszukiwanym był Göran Lundblad milioner i właściciel ziemski. Od samego początku, osoby odpowiedzialne za zaginięcie były w kręgu podejrzanych, jednak trudno było dowieść policji, co tak naprawdę się stało. Pomocna w sprawie okazała się być Theresy Tang, szefowa organizacji Missing People, której udało się podstępem uzyskać wyznanie mordercy i tym samym po dwóch latach zamknąć sprawę Görana Lundblada, zmieniając kategorię czynu na zabójstwo. 


Gdy otrzymałam propozycję recenzji tej książki nie słyszałam wcześniej o tej sprawie, choć jej finał miał miejsce cztery lata temu. Więc w sumie nie tak dawno. Na ogół, sięgając po literaturę faktu, miałam zarys i pobieżnie wyrobione zdanie na temat wydarzeń, o których czytałam. Tu zaczynałam od samego początku. 


Muszę przyznać, że Jaokim Plamkvista doskonale poprowadził mnie w dość zagmatwany świat dziwnej, a wręcz chorej miłości, która w powiązaniu z chciwością i rządzą pieniądza doprowadza do rodzinnej tragedii. Znam wielu czytelników, którzy nie sięgają po gatunek non-fiction i jeśli jesteś jednym z nich, a lubisz kryminały, to z całą pewnością ta książka jest dla Ciebie. Dziennikarstwo śledcze, jakim zajmował się Jaokim Plamkovist i w którym jest dobry, sprawia również, że książkę czyta się naprawdę doskonale i szybko. Wydaje się, że autor doskonale wkradł się w zakamarki umysłu obwinionych i krok po kroku przedstawiał nam motywy oraz emocje, jakie nimi kierowały. Dodatkowo w książce przedstawiono realia życia w małym miasteczku, oraz zagmatwane relacje rodzinne i sąsiedzkie. Mimo, że na początku miałam problem z zapamiętaniem tych wszystkich dziwno brzmiących miejsc i nazwisk, to jednak w pewnym momencie wszystko układało się w całość. 


Dużym atutem tej książki jest również to, że autor wprowadza nas w realia prawne Szwecji, które różnią się znacząco od naszych. Dzięki temu rozumiemy, dlaczego policja w pewnych kwestiach musiała wstrzymać swoje czynności. Spotkałam się z opinią, że za szybko wyjaśnia się, kto jest odpowiedzialny za zniknięcie głowy rodu, jednak to nie jest thriller czy kryminał. To oparta na faktach relacja dziennikarza Jaokima Plamkovista i bohaterki tej historii Theresy Tang.

Pozdrawiam
A.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy: 



INFORMACJE O KSIĄŻCE 
Tytuł: Na tropie mordercy 
Autor: Joakim Plamkvista
Data wydania: 9 maja 2018 
Gatunek: literatura faktu
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 350
Ocena Księgozbioru:
7/10
Zmowa

Zmowa


Sam tytuł „Zmowa” może świadczyć, iż będziemy mieli do czynienia z tajemnicą. Jednak nie tylko tytuł książki może nasuwać takie skojarzenia. Jak piszę sam polski wydawca „Zmowy” – „Dario Correnti to pseudonim. Co więcej, to pseudonim podwójny, ponieważ kryją się pod nim dwaj autorzy. Dario Correnti to autorzy owiani wielką tajemnicą.” Brzmi ciekawie, nieprawdaż? 


Klimat książki utrzymany jest w iście włoskim stylu. Marco Besana dziennikarz próbujący rozwikłać zagadkę brutalnych morderstw, to typowy Włoch lubiący wysoko procentowe napoje i dobrą kuchnię. Jest piekielnie skuteczny i doświadczony w tym czym się zajmuje czyli w dziennikarstwie śledczym. Ilaria Piatti stażystka, współpracująca z Marco, to inteligentna, choć czasem lekko niezdarna młoda kobieta, nieprzepadająca za modą czy szykownymi butikami w Mediolanie. Zbrodnie dokonane w Bergamo, mieście w regionie Lombardii, scalają współpracę między tą dwójką. Można by rzec, że na naszych oczach tworzy się duet idealny. Dzięki nim można się również się uśmiechnąć: 
„Idzie po śniegu, ślizgając się jak łyżwiarka, z wyciągniętymi rękami, żeby nie stracić równowagi, ale w końcu i tak wpada z hukiem na drzwi. Besana ciężko wzdycha i wpuszcza ją do samochodu.
- Stopy mi zmarzły – mówi.
- Nie dziwię się. (…)”

Oni też dzięki swojemu „idealnemu nosowi” i dopasowaniu zauważają to, co innym umyka w pogoni za bezwzględnym mordercą. Czy uda im się rozwikłać zagadkę, bezlitosnego i rządnego krwi mordercy, który sieje postrach w małym miasteczku, w którym wszyscy się znają? 


Książka Dario Copenti różni się od ostatnio czytanych przeze mnie kryminałów. Styl pisania zupełnie nie przypomina tych amerykańskich, angielskich czy też skandynawskich pozycji, co niewątpliwie może stanowić miłą odskocznię. Dzięki podziałowi pierwszej części książki na zbrodnie sprzed lat oraz te obecne, klimat jest bardziej mroczny, trochę zamglony i tajemniczy. Mnie przypomina on trochę książki o Księciu Draculi ;) i to nie tylko ze względu na tajemniczość czy klimat. Opisy post mortem są dość szczegółowe i dają czytelnikowi duże pole dla wyobraźni. Fabuła jest dobrze przemyślana, a rozdziały dość krótkie, dzięki czemu powieść czyta dość szybko. Niewątpliwie dużym plusem jest doskonałe przygotowanie książki pod względem merytorycznym. Z całą pewnością będę miała na uwadze twórczość Dario Coperntiego, gdyż zaciekawił mnie tą pozycją i swoim stylem.

Pozdrawiam

A.




Za egzemplarz recenzencki dziękujemy


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Zmowa 
Autor: Dario Correnti 
Data wydania: 18 kwietnia 2018 
Gatunek: thriller, sensacja, kryminał 
Wydawnictwo: Burda Ksiazki 
Liczba stron: 450 

Ocena Księgozbioru: 
7/10

Nie ufaj nikomu

Nie ufaj nikomu

„Wszyscy kłamią. Gdzieś to kiedyś czytałam. Że nieważne jak uczciwi i porządni jesteśmy we własnych oczach, każdy z nas i tak kłamie. Różni się tylko skala.” 

Mija to młoda kobieta, żona i matka dwuletniej dziewczynki. Jej mąż popełnił samobójstwo, a studentka, z którą miał romans zaginęła bez śladu. Ze względu na dużą ilość krwi w mieszkaniu dziewczyny uważano, że została zamordowana a mężczyzna w następstwie tych okoliczności targnął się na własne życie. 


Gdy tak naprawdę poznajemy naszą główną bohaterkę mija pięć lat od tragedii. Śmierć męża, choć wydaje się odległa to jednak kładzie się cieniem na życiu kobiety. Nie do końca jest w stanie otworzyć się na nowy związek z Willem. Pewnego dnia nowa pacjentka o imieniu Alison podczas sesji terapeutycznej sugeruje, że jej były mąż Zach nie popełnił samobójstwa a został zamordowany. Skąd Alison może znać szczegóły dotyczące tej nocy gdy zmarł Zach? Czy te informacje wstrząsną Miją? 

„Kłamstwa i sekrety to tykające bomby, które tylko czekają na moment, kiedy będą mogły narobić najwięcej szkód.” 
„Nie ufaj nikomu” to kolejna książka Kathryn Croft, którą mam okazję przeczytać. Uwielbiam czytać twórczość tej autorki gdyż zawsze wywiedzie czytelnika w pole i zafunduje takie zakończenie, o jakim nikt z nas by nawet nie pomyślał. Narracja prowadzona jest dwutorowo. Historię poznajemy z perspektywy wdowy Mii i z perspektywy Josie studentki, kochanki Zacha. Obydwa wątki przenikają się by uzupełnić wydarzenia toczące się w teraźniejszości. Ten zabieg doskonale się sprawdza, gdyż potęguje napięcie. Sama historia może wydać się błaha jednak zakończenie wbija w fotel. Autorka doskonale bawi się z czytelnikiem podrzucając nowe wątki, dzięki czemu mamy wrażenie, że wszystko jest oczywiste. Nic bardziej mylnego. 


Książka jest praktycznie „nieodkładalna”. Gdy ją zaczniesz, napięcie opuści cię dopiero po ostatniej kropce, a do tego czyta się ją niezwykle szybo.

Już wiem, że twórczość Kathryn Croft choć lekka i zawierająca dużą dawkę realizmu zawsze zaskoczy, co sprawia, że sięga się po nią bez namysłu. 

Pozdrawiam 
A.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:




INFORMACJE O KSIĄŻCE 
Tytuł: Nie ufaj nikomu 
Autor: Kathryn Croft 
Data wydania: 18 kwietnia 2018 
Gatunek: thriller, kryminał, sensacja 
Wydawnictwo: Burda Książki

Liczba stron: 400 

Ocena Księgozbioru:
8/10


Modelka

Modelka


„Modelka” już jakiś czas leżała u mnie na półce i czekała na swoją kolej. I choć z jednej strony bardzo chciałam ją przeczytać, to zmęczenie materiału jednak dawało o sobie znać. Gdy w końcu po nią sięgnęłam już się nie oderwałam. To było mile spędzone popołudnie, ale od początku. 


Zacznę od kilku słów o autorce, bo choć jest znana na świecie to jednak w Polsce nie do końca nazwisko Bijoch musi wszystkim coś mówić. Wybiegi, modelki, domy mody to wszytko do niedawna było zarezerwowane dla tych zainteresowanych. Teraz, chciał nie chciał, wielki świat mody wkracza w nasze życie z każdej strony. Kariera modelki śni się wielu małym dziewczynkom, tylko że teraz w końcu są to sny, które faktycznie mogą się ziścić. Zuzanna Bijoch swój sen spełniła. Chodziła po wybiegach u Versace, Gucci, Prady czy D&G. Jej twarz zdobiła okładki takich magazynów jak Vogue, Harper’s Bazaar, Vanity Fair czy V Magazine. W rankingu Top 50 Models zajęła 13. miejsce. Była gościnnym sędzią w naszym rodzimym programie Top Model oraz ostatnio dała się poznać szerszej publiczności występując razem z siostrą w programie Azja Express.


Dodam jeszcze (bo z tego co widziałam wielu się rozczarowało), że Modelka nie jest autobiografią Zuzanny, nie jest też historią zmyśloną jak sama pisze na końcu książki. Ci którzy śledzą karierę modelki znajdą w książce wiele faktów, które pokrywają się z życiorysem autorki. 
„PS. Wiem, że po ukazaniu się książki wiele osób będzie pytała: „Czy to wszystko jest prawdą?”. Odpowiem: „Nic nie skłamałam, natomiast nie jest to moja autobiografia”.” 
Przejdźmy do treści. Oczywiście tytuł zobowiązuje, więc główna bohaterka to młoda dziewczyna imieniem Sara, która robi zawrotną karierę w modelingu. Towarzyszymy Sarze od samego początku, czyli wygrania konkursu zorganizowanego przez warszawską agencję modelek, aż po najlepsze wybiegi świata w Mediolanie, Paryżu czy Nowym Yorku. Śledząc jej drogę na szczyt odkrywamy też ciemną stronę tego biznesu. 
„Świat mody jest bezwzględny i nie ma w nim miejsca na sentymenty.” 
Na Sarę czeka wiele pułapek, jedne ominie w inne niestety wpadnie. Obserwujemy jak jej kariera niczym szalony rollercoaster raz jest na szczycie a raz na samym dole. Jak we wszystkich dziedzinach życia okazuje się, że także i w tym lukrowanym świecie odrobina szczęścia jest na wagę złota. 


Choć jest to pierwsza powieść panny Zuzanny, to muszę przyznać, że zachwyciła mnie lekkość jej pióra. Książkę czyta się łatwo i przyjemnie, a wątek tajemniczego Carlosa sprawia, jak już wspomniałam na początku, że od lektury wręcz nie można się oderwać. Muszę jednak uprzedzić, że jeśli szukacie sensacji i tak zwanego „mięsa” to nie tutaj, ale jeśli chcecie odkryć rąbek tajemnicy i spojrzeć na świat mody od środka oczami modelki, która ciężko pracuje na swój sukces, a przy tym dobrze się bawić to bardzo serdecznie polecam Wam tę pozycję. 

Pozdrawiam 
K. 


Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Modelka 
Autor: Zuzanna Bijoch 
Data wydania: 25 października 2017 
Gatunek: Biografia/autobiografia/pamiętnik 
Wydawnictwo: Burda Książki 
Liczba stron: 240 

Ocena Księgozbioru: 
9/10
Szpilki za milion

Szpilki za milion


Czasem człowiek ma dość. Dość tych opasłych tomów, poważnych tematów czy krwi płynącej strumieniami. Czasami musi przeczytać coś lekkiego, dowcipnego niezobowiązującego, ale nie głupiego i tu z pomocą przychodzi pozycja „Szpilki za milion”. 

Główny bohater Jacek Sparowski to pechowiec jakich mało. Właśnie jednego dnia stracił pracę, dziewczynę oraz dach nad głową. Udaje się do starego znajomego Miśka z nadzieją, że ten go przygarnie pod swój dach. Niestety żona Miśka, Agata, widzi to zupełnie inaczej i Jacek ląduje u jej ciotki Józefiny. Starsza pani to nie pierwsza lepsza emerytka, ale była policjantka posiadająca doprawdy ciekawe znajomości i niemałą wiedzę również w sprawach, które nie do końca są zgodne z prawem. Na domiar wszystkiego Jacek wpada na swoją byłą żonę, Lolę Marini, która jest obecnie celebrytką z pierwszych stron gazet, szczęśliwą posiadaczką szpilek za milion funtów. Tyle, że szpilki leżą w sejfie narzeczonego, co nie do końca jej odpowiada. Lola wolałaby z nich zrobić lepszy pożytek. Nagłe spotkanie wzbudza w naszym bohaterze nieprzepartą chęć zemsty, a że okazja nadarza się sama, to Jacek postanawia ją wykorzystać, lecz jak to z pechowcami bywa nie wszystko idzie gładko jak po maśle. 


„Szpilki za milion” to lekka, łatwa i niewymagająca historia pewnych bardzo kosztownych szpilek, zemsty, która jak wiemy najlepiej smakuje na zimno, miłości, oszustwa i zdrady. Pomyłka goni pomyłkę, wszyscy skrywają jakieś tajemnice, ale tylko nieliczni mają asy w rękawie. Zabawni bohaterowie od początku zdobyli moją sympatię, szczególnie pani Józefina alias Ziuta. Bardzo kibicowałam Jackowi, aby w końcu udało mu się zrealizować swój plan i by w końcu szczęście uśmiechnęło się i do niego. Nawet Loli nie można odmówić szacunku. Jej umiejętności manipulowania ludźmi są na najwyższym światowym poziomie. 


Historia może nie jest bardzo skomplikowana, aczkolwiek udało się autorce mnie zaskoczyć w kilku miejscach, a w kilku nie ;). Jeśli szukacie fajnego przerywnika, albo po prostu lubicie takie książki to na pewno się nie zawiedziecie, ja polecam. 

Pozdrawiam 
K. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Szpilki za milion 
Autor: Izabela Szylko 
Data wydania: 15 lutego 2018 
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans 
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 352 

Ocena Księgozbioru: 
7/10
Surogatka

Surogatka


Pod koniec lutego miała swoją premierę kolejna powieść Louise Jensen „Surogatka”. Nie miałam wcześniej przyjemności zapoznać się z twórczością autorki jednak po lekturze tej książki z pewnością nadrobię zaległości. 

Samo słowo surogatka prawdopodobnie nie jest Wam obce. Obecnie jest to dość modna na świecie forma wynajmowania matki zastępczej, która urodzi danej parze potomstwo. W polskim prawie surogacja nie jest ani legalna, ani nielegalna. 


Wracając do naszej książki. Główna bohaterka to mężatka, dobiegająca trzydziestki. Kat marzy tylko o jednym by jej rodzina była kompletna. Sama nie jest w stanie urodzić dziecka, więc wraz z mężem decyduje się na adopcję zagraniczną. Mimo, iż bardzo pragną by adopcja stała się faktem dwa razy w ostatniej chwili dowiadują się, że ktoś otrzymał ich upragnione maleństwo. Kobieta jest zdesperowana. Marzy o małej istotce, którą mogłaby kochać. Nie jest w stanie myśleć o niczym innym. Pewnego dnia w jednej z restauracji Kat spotyka przyjaciółkę ze szkolnych lat. Ich losy rozeszły się w dość dramatycznych okolicznościach. Lisa oferuje przyjaciółce, że zostanie jej surogatką. Kat ma wątpliwości gdyż tragiczna przeszłość nie daje jej spokoju. Jednak koniec, końców pragnienie posiadania potomstwa jest silniejsze. Nick i Kat zgadzają się by to Lisa została matką zastępczą. Od tego momentu życie głównych bohaterów zaczyna się komplikować. Czy przeszłość odciśnie piętno na przyszłości? 


Historia przedstawiona przez Louise Jansen wciągnęła mnie od pierwszych stron. Chęć posiadania dziecka przez Kat jest przedstawiona w ten sposób, że kibicujemy jej zmaganiom jak również zastanawiamy się czy oby nie jest to już chora obsesja. Jestem w stanie wyobrazić sobie tę przemożną chęć spełnienia największego marzenia w życiu kobiety. Tulenia małego, ciepłego, pachnącego szczęściem dziecka. Jednak wykreowany piękny obrazek czasem może stać się przytłaczający na tyle, że umysł zaczyna płatać nam figle. 

Louise Jensen napisała naprawdę fantastyczny thriller psychologiczny. Akcja książki rozgrywa się dwutorowo. Teraz i w przeszłości. Retrospekcja pozwala nam poznać zarówno losy Kat jak i jej męża. To doskonały zabieg, który buduje napięcie i pozwala by każdy element układanki w odpowiednim momencie trafił na swoje miejsce. Sądziłam, że w tej książce nic mnie nie zaskoczy. Od pierwszych stron wydawało mi się, że znam rozwiązanie zagadki. Jednak okazało się, że jestem w błędzie.


Sądzę, że wiele osób może mieć wątpliwość, co takiego autorka może nam zaoferować w historii o surogacji. Otóż ja odpowiem Wam na to pytanie. Ta książka z całą pewnością Was zaskoczy, wciągnie i sprawi, że nie poprzestaniecie na niej. Sięgniecie po inne dzieła Louise Jensen. Gwarantuje Wam. Ja z całą pewnością nadrobię zaległości ;). 

Pozdrawiam 
A. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE

Tytuł: Surogatka 
Autor: Louise Jensen
Data wydania: 28 lutego 2018 
Gatunek: thriller, sensacja, kryminał 
Wydawnictwo: Burda Książki 
Liczba stron: 400
Nominacje: Książka Roku Lubimycztac.pl (2018)

Ocena Księgozbioru: 
9/10 


Potęga sugestii. Osobliwa wiedza o zdolnościach mózgu do zwodzenia, zmieniania i uzdrawiania

Potęga sugestii. Osobliwa wiedza o zdolnościach mózgu do zwodzenia, zmieniania i uzdrawiania





Czy interesowało Was kiedyś, dlaczego ludzie zachowują się w taki, a nie inny sposób? Dlaczego gdy my panicznie boimy się iść do dentysty nasi znajomi mówią, że to relaksujące (tak mam takich znajomych)? Czemu gdy nam podoba się coś umiarkowanie, inni „pieją” nad tym z zachwytu? Powiecie kwestia gustu, ale czy na pewno? 




Erik Vance uprawia dziennikarstwo naukowe. Jak przeczytamy na jego stronie internetowej jego praca koncentruje się na ludzkim elemencie nauki. W swojej książce „Potęga Sugestii. Osobliwa wiedza o zdolnościach mózgu do zwodzenia, zmieniania i uzdrawiania.” odkrywa przed nami najgłębsze zakamarki naszego umysłu. Wyjaśnia mechanizmy działania i reakcji naszej głowy. Prezentuje nam możliwości o jakich większość z nas nie ma pojęcia. Wszystko to, choć poparte wynikami badań poważnych naukowców, podane jest w bardzo przystępny sposób. Sam autor nie poprzestaje tylko na rezultatach cudzych obserwacji. Robi z siebie królika doświadczalnego w każdym omawianym przez siebie temacie, w związku z tym prócz poddawania się hipnozie, daje się razić prądem, jak również pozwala rzucić na siebie klątwę profesjonalnemu brujo
Mercado Sonora z zewnątrz wygląda jak każde ruchliwe targowisko stolicy Meksyku. Betonowa budowla, jarzeniowe oświetlenie, stosy piñatas (tanich podróbek markowych dżinsów), rzędy manekinów w quinceañeras […] wyglądających niczym armia pozbawionych głów disneyowskich księżniczek. Kiedy się jednak zagłębi w ten galimatias, za workami z siemieniem dla ptaków, klatkami z drobiem oraz stertami suszonej papryki odkryje się bazar brujo. Diademy i spaidermeni ustępują miejsca suszonym wężowym skórom i łbom kojotów. Zamiast tanich plastikowych zabawek są tu upiorne, osmolone lalki używane do przywoływania złych duchów. Na każdym straganie można kupić specjalną maść, otrzymać błogosławieństwo, a czasem zniszczyć wroga. Krótko mówiąc to miejsce zaspokaja potrzeby magii.”

W książce znajdziecie dogłębne wyjaśnienie na czym polega fenomen placebo, ale też odkryjecie jego „złego brata bliźniaka” nocebo. Poznacie definicję fałszywego wspomnienia i dowiecie się jakie mogą być konsekwencje pojawienia się takiego wspomnienia np. u świadków przestępstwa lub polityków. 

„Potęga sugestii” to nie tylko ciekawie napisana książka, to również małe kompendium wiedzy na temat zdolności naszego mózgu do samoleczenia, oszukiwania siebie a także pomocy w chociażby uzyskaniu właściwej wagi (ale nie róbcie sobie złudnych nadziei nie znajdziecie tam przepisu na dietę cud ;). Osobiście zgłębiałam ją z wielkim zafascynowaniem i z tego miejsca chciałam przeprosić wszystkich moich znajomych, że w trakcie jej czytania nie byli w stanie porozmawiać ze mną o niczym innym, bo każdy temat tak czy inaczej kończył się cytowaniem tej pozycji. 

Pozdrawiam
K. 


Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:




INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Potęga sugestii. Osobliwa wiedza o zdolnościach mózgu do zwodzenia, zmieniania i uzdrawiania 
Autor: Erik Vance 
Data wydania: 17 stycznia 2018 
Gatunek: Nauki społeczne 
Wydawnictwo: Burda Książki 
Liczba stron: 288 

Ocena Księgozbioru: 
9/10
Anatomia skandalu

Anatomia skandalu


Rzekłabym już na wstępie, że autorka z książką wstrzeliła się wręcz idealnie w szerzące się wszem wobec skandale na salonach. Jak wiadomo temat ten wypływa, co jakiś czas, gdy głośno robi się o osobach znanych, bardziej lub mniej lubianych, którzy zbłądzili w mniej lub bardziej tolerowany sposób. 

„Anatomia skandalu” to tak naprawdę powieść o miłości, zdradzie, tajemnicy, oraz szeroko rozumianej granicy. 


Prawniczkę Kate Woodcroft poznajemy, gdy po przegranej sprawie otrzymuje, od swojego współpracownika, na otarcie łez dokumenty dotyczące gwałtu. Choć wie, że nie będzie to proste wyzwanie podejmuje się go by sprawiedliwości stało się zadość.




Oskarżony to James Whitehouse - minister w rządzie. Wraz z żoną Sophie prowadzą szczęśliwe i dostatnie życie. Ona nigdy by nie przypuszczała, że jej idealny i przystojny mąż mógłby nadwyrężyć ich związek. Pewnego wieczoru spóźniony wraca do domu i przyznaje się, że miał romans ze swoją asystentką. Prawdopodobnie sprawa nie ujrzałaby światła dziennego gdyby nie fakt, że został oskarżony o gwałt. 



Autorka stopniowo odkrywa przed czytelnikiem historię związku i małżeństwa obecnego na świeczniku. Jak wiadomo za Jamsem stoi sztab ludzi, którzy nie tylko muszą dowieść, że jest on niewinny, ale sprawić również, że jego reputacja i pozycja nie ulegnie nadszarpnięciu. Wszystkie ruchy są przemyślane i dobrze zorganizowane. Sophie jak przystało na żonę ministra stoi u jego boku wspierając go w tych trudnych chwilach.




„Jeden mężczyzna oskarżony o zbrodnię. I trzy kobiety, w których rękach spoczywa jego los.” 
Źródło: Wydawnictwo Burda 

„Anatomia Skandalu” to znakomicie napisana książka, która doskonale łączy w sobie zbrodnię, tajemnicę oraz wątek obyczajowy. Sarah Vaughan dzięki zabiegowi dwutorowej fabuły przedstawia nam losy bohaterów. Te puzzle z przeszłości i teraźniejszości układają się w logiczny obraz, dzięki czemu od książki nie sposób się oderwać. Zarówno Kate jak i Sophie to bardzo mocne osobowości, u każdej z nich pewne wydarzenia z przeszłości oraz życia rodzinnego odcisnęły pewnego rodzaju piętno. Czytając tę książkę zastanawiałam się, jakie są tak naprawdę granice miłości i bezgranicznego zaufania. Kiedy znika bielmo, a człowiek dostrzega to, co do tej pory było niezauważone. Zastanawiałam się również nad tym, dlaczego część mężczyzn dla podbudowania swojego ego, upuszczenia nadmiaru energii, jest w stanie sponiewierać kobietę.


Ta książka porusza bardzo aktualne tematy, które z całą pewnością warte są głębszej analizy. 

Co do delikatnego minusa, o którym musze wspomnieć. Temat na książkę jest naprawdę dobry i przedstawiony w naprawdę ujmujący sposób. Jednak w jednym z materiałów prasowych przeczytałam (oczywiście przed lekturą książki), że jest to „mieszanka Żony idealnej i The Affair”. Obydwa seriale są mi znane i obejrzałam wszystkie ich sezony. Niestety z „Żoną idealną” nie ma on wiele wspólnego oprócz faktu samej afery na szczycie. I właśnie chyba stąd ten minus. Sama wokanda opisana w książce delikatnie mnie nużyła. Wlokła się, choć nie powinna. Chyba za mocno przyzwyczaiłam się do amerykańskiego stylu prowadzenia rozpraw i tu brakowało mi tego polotu i pewnego rodzaju show. Zdaję sobie również sprawę, że akcja książki rozgrywa się Anglii gdzie wszystko jest dystyngowane i oddające rangę Koronie, jednak właśnie tej wisienki zabrakłoby aby moja ocena była wyższa.

Pozdrawiam
A.



Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:



INFORMACJE O KSIĄŻCE

Tytuł: Anatomia skandalu
Autor: Sarah Vaughan
Data wydania: 31 stycznia 2018
Gatunek: thriller, sensacja, kryminał
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 380

Ocena Księgozbioru:
8/10

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog