Szpilki za milion


Czasem człowiek ma dość. Dość tych opasłych tomów, poważnych tematów czy krwi płynącej strumieniami. Czasami musi przeczytać coś lekkiego, dowcipnego niezobowiązującego, ale nie głupiego i tu z pomocą przychodzi pozycja „Szpilki za milion”. 

Główny bohater Jacek Sparowski to pechowiec jakich mało. Właśnie jednego dnia stracił pracę, dziewczynę oraz dach nad głową. Udaje się do starego znajomego Miśka z nadzieją, że ten go przygarnie pod swój dach. Niestety żona Miśka, Agata, widzi to zupełnie inaczej i Jacek ląduje u jej ciotki Józefiny. Starsza pani to nie pierwsza lepsza emerytka, ale była policjantka posiadająca doprawdy ciekawe znajomości i niemałą wiedzę również w sprawach, które nie do końca są zgodne z prawem. Na domiar wszystkiego Jacek wpada na swoją byłą żonę, Lolę Marini, która jest obecnie celebrytką z pierwszych stron gazet, szczęśliwą posiadaczką szpilek za milion funtów. Tyle, że szpilki leżą w sejfie narzeczonego, co nie do końca jej odpowiada. Lola wolałaby z nich zrobić lepszy pożytek. Nagłe spotkanie wzbudza w naszym bohaterze nieprzepartą chęć zemsty, a że okazja nadarza się sama, to Jacek postanawia ją wykorzystać, lecz jak to z pechowcami bywa nie wszystko idzie gładko jak po maśle. 


„Szpilki za milion” to lekka, łatwa i niewymagająca historia pewnych bardzo kosztownych szpilek, zemsty, która jak wiemy najlepiej smakuje na zimno, miłości, oszustwa i zdrady. Pomyłka goni pomyłkę, wszyscy skrywają jakieś tajemnice, ale tylko nieliczni mają asy w rękawie. Zabawni bohaterowie od początku zdobyli moją sympatię, szczególnie pani Józefina alias Ziuta. Bardzo kibicowałam Jackowi, aby w końcu udało mu się zrealizować swój plan i by w końcu szczęście uśmiechnęło się i do niego. Nawet Loli nie można odmówić szacunku. Jej umiejętności manipulowania ludźmi są na najwyższym światowym poziomie. 


Historia może nie jest bardzo skomplikowana, aczkolwiek udało się autorce mnie zaskoczyć w kilku miejscach, a w kilku nie ;). Jeśli szukacie fajnego przerywnika, albo po prostu lubicie takie książki to na pewno się nie zawiedziecie, ja polecam. 

Pozdrawiam 
K. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Szpilki za milion 
Autor: Izabela Szylko 
Data wydania: 15 lutego 2018 
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans 
Wydawnictwo: Burda Książki
Liczba stron: 352 

Ocena Księgozbioru: 
7/10

12 komentarzy:

  1. Tym razem, jakoś ta książka mnie do siebie nie przekonuje. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytam skaizek ale ta ma ciekawy tytuł :)

    recenzjebynikaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiałam się czy sięgnąć po tę książkę,ale teraz nie mam już wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że udało mi się zachęcić Cię do sięgnięcia po tę książkę i czekam na Twoje wrażenia. Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ciekawa pozycja, aczkolwiek te szpilki są prześliczne 😍💖 Są konkurencją dla książki hi hi hi. Super, że się przy niej dobrze bawiłaś ;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję (czekałam, aż ktoś je w końcu doceni hahaha), też je ubóstwiam i są dokładnie takie jakie opisała autorka w książce.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Nie mogę sobie tego odmówić: szałowe buty :))
    A recenzja mnie zachęciła do przeczytania tej książki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wpasowały się idealnie ;) taka moja druga miłość za raz po książkach ;)

      Usuń
  6. I takie lektury są od czasu do czasu potrzebne!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog