Niewinni. Prawdziwe historie z życia obrońcy.


Książka, której recenzję chciałabym Wam dziś przedstawić niezwykle mnie zainteresowała swoim opisem, a biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia wydaje mi się lekturą wartą omówienia. 

Ostatnimi czasy głośna jest sprawa 41-letniego Tomasza K. Mężczyzna spędził kilkanaście lat w więzieniu. Odbywał on karę za zbrodnię, której nie popełnił. Jak to powiedział sędzia - „Całe szczęście, że nie mamy w Polsce kary śmierci”. Bohater newsów trafił za kraty 18 lat temu, skazany za gwałt i zabójstwo. Z relacji prasowych wiemy, że przyznał się do tego, iż był w okolicy jednak te zeznania złożone były w skutek nacisków ze strony policji, a późniejsze dowody były dopasowywane do stawianej hipotezy. 

Dlaczego przytaczam Wam tę historię? Bo jest ona znana prawdopodobnie każdemu z Was, a chce dziś przedstawić Wam książkę Grzegorza Gozdóra adwokata i wykładowcy, który skończył aplikację sędziowską i który w swojej publikacji przedstawia właśnie sprawy gdzie jego klienci odsiadywali wyroki lub mieli problemy z prawem a tak naprawdę byli niewinni. 

„Statystycznie mniej niż dwa procent wszystkich wyroków karnych to uniewinnienia. Czyli ktoś, przeciwko komu zostanie wniesiony akt oskarżenia, ma statystycznie bardzo marne szanse na udowodnienie swojej niewinności. A zatem obrona nie ma wielkiego sensu. Człowiek w trybach wymiaru sprawiedliwości skazany jest na przegraną, nawet niewinny. A zwłaszcza niewinny, bo to niewinny najmocniej przegrywa.” 
W książce poruszone są tematy największej sprawy narkotykowej w Polsce, podobieństwa do sprawcy, oskarżenia na podstawie zapachu, czy choćby aresztu na chybił trafił dla siedemnastolatka. Nie ma w niej sprawy Tomasza, którą przytoczyłam na początku mojej recenzji, jednak chciałam zobrazować Wam z czym będziecie mieli do czynienia podczas lektury. 

Po przeczytaniu tej pozycji byłam wstrząśnięta. W głowie mi się nie mieściło, że takie rzeczy naprawdę dzieją się w wymiarze sprawiedliwości. Każdemu z nas wydaje się, że prawda wygrywa – cóż bardziej mylnego. Bohaterowie „Niewinnych” po prostu mieli szczęście, że trafili na Grzegorza Gozdóra, który wie jak poruszać się w zakamarkach prawa. Podczas lektury przeprowadziłam szereg rozmów ze znajomymi. Pytałam się po kogo dzwonią w sytuacji gdyby okazało się, że mają kłopoty. Większość powiadamiałoby rodzinę, a tylko jedna osoba skontaktowałaby się ze znajomym prawnikiem. Tak naprawdę nikt z nas nie zna procedur i nie zdajemy sobie sprawy jak taka niewiedza może być dla nas szkodliwa w trudnych sytuacjach. 


Co do stylu autora to jest on miejscami dość trudny, gdyż jak to prawnik często operuje zagadnieniami prawniczymi. Jednak autor zdaje sobie z tego sprawę i każda z kwestii jest dogłębnie wyjaśniona. 

Sądzę, że większość z Was powinna sięgnąć po tę książkę żeby zdać sobie sprawę, że seriale amerykańskie o prawnikach, oraz o dobrze wykształconych policjantach z CSI którzy znajdą winnego choćby z okruszka to niestety nie polska rzeczywistość, co autor punktuje w swoich wypowiedziach. W książce podobało mi się podejście mecenasa do swoich klientów. Powiem szczerze, że cieszę się, że znam to nazwisko. 

Lektura jak wspomniałam warta zauważenia gdyż może otworzyć nie jedne oczy. 

Pozdrawiam
A.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo the facto

INFORMACJE O KSIĄŻCE 
Tytuł: Niewinni. Prawdziwe historie z życia obrońcy. 
Autor: Grzegorz Gozdór 
Data wydania: 27 września 2016 
Gatunek: Literatura faktu 
Wydawnictwo: The Facto 
Liczba stron: 250 

Ocena Księgozbioru: 
7/10

10 komentarzy:

  1. Mam mieszane odczucia jeśli chodzi o tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy to książka dla mnie, ale okładkę ma bardzo ciekawą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem że wielu z naszych obserwatorów z miłą chęcią sięga po tego typu literaturę. To też ukłon w ich stronę. Staramy się by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

      Usuń
  3. Brzmi ciekawie. Lubię takie klimaty, dlatego możliwe, że przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglada na mocna pozycje! Myśle, ze rzeczywiście powinnam się z nią zapoznać, trzeba być świadomym rzeczy, które się dzieją w naszym kraju.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo cenię sobie litertaurę faktu, dlatego na pewno sięgnę po ten tytuł. Dziękuję, że o nim wspomniałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo. Ja również od czasu do czasu lubię sięgnąć po tego typu literaturę.

      Usuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog