Zioła w leczeniu chorób cywilizacyjnych


Jak wiadomo wszem i wobec rzadko bywa tak by nikomu nic nie dolegało. Gdy jesteśmy młodzi wizje chorób w dużej mierze są nam obce. Jednak, gdy PESEL zaczyna dawać o sobie znać warto jest wiedzieć jak zapobiec, albo jak radzić sobie z chorobami, które zwą się cywilizacyjnymi, czyli szerzącymi się powszechnie. Znacie je prawdopodobnie wszyscy: zatrucia toksynami, alergie, choroby serca i naczyń krwionośnych (a wśród nich: nerwica serca, nadciśnienie tętnicze, niskie ciśnienie, choroba niedokrwienna serca czy też miażdżyca tętnic), otyłość, cukrzyca, nowotwory, stany depresyjne i stres, zaburzenia snu czy zespół przewlekłego zmęczenia. Sadzę, że czytając odhaczyliście przynajmniej jedną. Zapytajcie swoich bliskich ile oni są w stanie zaznaczyć? 



Mechanizmu powstawania tych chorób należy szukać w stylu życia, nieprawidłowym żywieniu, małej aktywności fizycznej, używkach, stresie, skażeniu środowiska. Wydaje się, że medycyna na tym polu niestety nie odnosi sukcesów. Jednak wynika to z faktu, że tak naprawdę aż za połowę sukcesu w walce z chorobami cywilizacyjnymi odpowiada nasz styl życia, 22 % to środowisko, jedynie 16 % to nasze obciążenie genetyczne, a 10% to medycyna.
Zatem sądzić należy, że im więcej wiemy o tym co nas otacza i co jemy tym lepiej będziemy się czuć.


Sama książka Teresy Lewkowicz-Mosiej podzielona jest na dwie części. Pierwsza to opis najczęstszych dolegliwości cywilizacyjnych wspomnianych powyżej. Druga zaś to przegląd roślin leczniczych.

„Zioła w leczeniu chorób cywilizacyjnych” to nie poradnik zdrowego odżywiania. Zawsze pamiętać należy, że postawiona diagnoza i leczenie farmakologiczne to podstawa, a przedstawione przez autorkę propozycje są tylko elementem wspomagającym proces zdrowienia. O tym również mówi Pani Teresa Lewkowicz- Mosiej. Ja osobiście fascynuje się różnymi tego typu publikacjami gdyż poszerzają moją wiedzę o naturalnych środkach, które są w stanie pobudzić nasz organizm do lepszego funkcjonowania. Dzięki tej pozycji znaleźć możecie propozycję naparów i nalewek, mieszanek ziół, doskonałych na różnego rodzaju przypadłości.


W część książki dotyczącej przeglądu roślin leczniczych dowiecie się o magicznym działaniu ziół, które są przedstawione alfabetycznie według nazwy. 

Dla mnie, jako osoby walczącej z alergiami u członków rodziny bardzo cenną informacją było to, iż naturalne środki przeciwhistaminowe znajdziemy w wielu gatunkach warzyw i owoców. Z zaciekawieniem przeczytałam o pospolitej cebuli, czosnku, buraku czy ananasie, tymianku, rozmarynie czy szałwii i mimo, że ich właściwości są powszechnie znane, to jednak nie wszystkie.


Sama książka napisana jest w bardzo dostępny dla laika sposób, co sprawia, że świat ziół i jego magicznych mocy staje się przystępną wiedzą.

Ze względu na zbliżające się święta mogę stwierdzić z cała pewnością, że ta pozycja przypadnie do gustu mamom, babciom i dziadkom, a plusem dla Was mogą być pyszne winka :)

Pozdrawiam
A.


Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:



INFORMACJE O KSIĄŻCE: 

Tytuł: Zioła w leczeniu chorób cywilizacyjnych 
Autor: Teresa Lewkowicz - Mosiej 
Data wydania: 23 listopada 2017 
Gatunek: poradnik 
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Liczba stron: 239 

Ocena Księgozbioru: 
9/10


14 komentarzy:

  1. Jak tylko przeczytałam tytuł pomyślałam o mojej babci.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę że będzie zadowolona. Zarówno moja babcia jak i mojego męża non stop opowiadały mi o magicznej mocy ziół.

      Usuń
  2. Jeśli książka wpadnie mi w ręce to wtedy przeczytam, bo póki co za dużo innych czeka na półce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam szczerze, że jeżeli chodzi o zioła to mam dziwne nastawienie. Niby naprawdę fajnie bo natura, od wieków były sposobem leczenia ale z drugiej nie do końca moim zdaniem działają. Ja próbowałem ale może na inne organizmy mają duży wpływ.

    Pozdrawiam
    Zazuul.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem zioła są tylko wspomagaczem w procesie. Też mogę powiedzieć że na mnie nie wszystkie zioła działają bo nie noszę rozmiaru XS a piję ziółka na odchudzanie :), sądzę natomiast że odprowadzają znaczną część wody którą bym dodatkowo zmagazynowała więc mikroskopijny plus jest.

      Usuń
  4. Na pewno warto wiedzieć więcej niż mniej, zwłaszcza na temat zdrowia. Myślę, że mogłabym przeczytać, może wyniosłabym z niej coś dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zioła same w sobie są bardzo ciekawe, a ich odpowiednie zastosowanie może niejednokrotnie nam się przydać... trzeba zerknąć na tą książkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz zupełną rację. Już nie długo recenzja innej książki o magicznej mocy darów natury. Strasznie się wciągnęłam ;)

      Usuń
  6. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zioła, choć wydaja się być niegroźne, to niewłaściwie stosowane mogą przynosić odwrotne skutki. Warto zgłębić wiedzę na ich temat przed zastosowanie. Praktyczne informacje na temat ziołolecznictwa znajdziecie np. na stronie http://e-zielarnia.eu/blog/29-sprawdzamy-herbaty-na-obnizenie-cisnienia.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog