Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wydawnictwo marginesy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wydawnictwo marginesy. Pokaż wszystkie posty
Łowca posagów

Łowca posagów


Większość z Was pewnie już zauważyła, że jestem wielką fanką powieści historycznych. Niezmiernie przemawia do mnie ich klimat i powiazanie faktów z fikcją, a im bardziej skrupulatny, w oddawaniu opisywanej rzeczywistości, jest autor tym lepiej. Dziś w związku z tym chciałabym Wam zrecenzować książkę Daisy Goodwin pod tytułem „Łowca posagów”, która śmiało może nosić miano dobrej powieści historycznej. Zatem do rzeczy.

XIX wieczna Anglia. Młodziutka Charlotte Baird jest jedyną spadkobierczynią niebotycznej fortuny, która czyni z niej „niezły kąsek” na rynku matrymonialnym. Dziewczyna ma przyrodniego brata, który do czasu osiągnięcia przez nią dwudziestego pierwszego roku życia stanowi pieczę nad jej majątkiem i jej osobą, aczkolwiek to nie dobro siostry jest głównym motorem jego działania. Charlotte po mimo wszelkich konwenansów, jakie narzuca na nią pozycja społeczna, jest dość niezależną jednostką, zafascynowaną nowoczesną technologią jaką, w tamtych czasach, jest fotografia. Wbrew wszystkim sama również postanawia wybrać sobie kandydata na męża. Wybór pada na młodego, niezbyt zamożnego, za to bardzo przystojnego kapitana Middletona zwanego przez wszystkich Bayem. Niestety urodziwy młodzieniec w towarzystwie uchodzi za bawidamka. Jeszcze gorsze jest to, że wpada również w oko samej cesarzowej Sisi. Choć starsza, to jednak nadal piękna i majestatyczna, a przede wszystkim nieznosząca sprzeciwu, władczyni ma wiele do zaoferowania. Do samego końca ciężko jest stwierdzić kto wyjdzie cało z tego dziwnego miłosnego trójkąta. Czy młodzieńcze, czyste uczucie jest wstanie zwyciężyć w starciu z pożądaniem i władzą? To dopiero pytanie.




Cudowna epoka wiktoriańska, wiele ciekawostek odnośnie życia Elżbiety Bawarskiej i interesująca fabuła sprawiają, że z wielką przyjemnością wkracza się w świat brytyjskiej socjety i z zapartym tchem śledzi kolejne zmagania bohaterów. Tą naszpikowaną faktami powieść czyta się z ogromną przyjemnością nawet jeśli nie jest się fanem tego gatunku, dlatego ogromnie Was zachęcam i gorąco polecam. 


Pozdrawiam
K. 


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Łowca posagów 
Autor: Daisy Goodwin 
Data wydania: 4 lipca 2018 
Gatunek: Literatura współczesna 
Wydawnictwo: Marginesy 
Liczba stron: 448
Nominacje: Książka Roku Lubimycztac.pl (2018)

Ocena Księgozbioru: 

7/10 


Snoby

Snoby


Dziś po raz trzeci chciałabym Was zachęcić do wkroczenia w świat lorda Juliana Fellowesa. Po „Belgravii”, której akcja toczyła się w XIX w. i „Czasie przeszłym niedoskonałym”, który ukazywał nam lata 60-te XX w. w „Snobach” autor przedstawia nam czasy współczesne jednak to co łączy te trzy powieści to niezmienni bohaterowie czyli londyńska sfera wyższa. 


Edith Lavery jest przeciętną przedstawicielką klasy średniej. Niebrzydka blondynka z dużymi aspiracjami głównie swojej matki. Pewnego dnia Edith wraz z przyjaciółmi zwiedza Broughton Hall i zostaje przedstawiona hrabiemu Charlesowi Broughtonowi, aktualnemu numerowi jeden na liście najbardziej pożądanych arystokratów w Anglii. Młodzi zaczynają się spotykać i po pewnym czasie hrabia oświadcza się dziewczynie. Słowo mezalians nie schodzi z ust rodziny i przyjaciół naszego arystokraty, mimo to para staje na ślubnym kobiercu a Edith staje się jedną z nich, ale czy na pewno? 





„Ani David, ani Simon nie przyjmowali jednej podstawowej rzeczy – fakt, że wszyscy się znają ma w tym środowisku kluczowe znaczenie. Jeżeli ktoś nie jest czyimś znajomym z młodości albo przynajmniej znajomym znajomego, to nigdy nie zostanie zaakceptowany jako „swój”. Żaden członek socjety po prostu nie da wiary, że mógłby nie zetknąć się, przynajmniej pośrednio, z kimś, kto miałby prawo należeć do jego kręgu. (…) Simon do tego stopnia nie miał pojęcia o wiekiem świecie, że przez cały wieczór przejawiał wielkopańską butę, jakby pragnął zademonstrować zebranym, iż zwykł jadać kolację w pałacach arystokracji w całym kraju. Nie muszę chyba dodawać, że ani to nikogo nie zwiodło, ani nie zainteresowało”

Jak mówi stare przysłowie „uważaj o czym marzysz, bo marzenia się spełniają”. Marzenia naszej bohaterki się spełniły tylko nagle okazuje się, że to o czym marzyła nie do końca wygląda tak jak to sobie wyobrażała. Życie pani na włościach nie daje jej oczekiwanej satysfakcji, ale wszystko zmienia się gdy we dworze pojawia się ekipa filmowa, która ma zrealizować film kostiumowy. 


„Wstąpienie do Valhalli nie przyniosło Davidowi oczekiwanych rozkoszy. Jak często bywa w takich razach, realizacja marzeń sprawiła mu wyłącznie zawód. To częste u osobników tego pokroju – w wyobraźni widzą już siebie w zaczarowanym kręgu, kumplują się już z połową arystokracji, wymieniają historyjki z dzieciństwa i planują wspólne wyjazdy do wilii w Toskanii. Jednak w rzeczywistości próby zbratania skutkują uczuciem goryczy i przykrości; ludzie, których przez całe życie podziwiali i naśladowali, lekceważą ich i traktują jak obcych.” 
„Snoby” to satyra ma klasę wyższą, ale czy tylko? Tak naprawdę to satyra na ludzi niezależnie od tego z jakiej klasy się wywodzą ani jaki uprawiają zawód. Na to co nam imponuje, jak łatwo jesteśmy w stanie zapomnieć skąd pochodzimy i ile jesteśmy w stanie poświęcić aby nie stracić osiągniętej pozycji. Obnaża naszą słabość dążenia do bycia akceptowanym przez „lepszych od nas” a przy okazji trochę od zaplecza odkrywa przed nami prawdziwe, życie arystokracji. 

Jak pewnie już zauważyliście swobodnie mogę zapisać się do fun klubu Juliana Fellowesa, ale jak tu nie być fanem tak dobrego pióra? ;) 

Pozdrawiam 
K.

INFORMACJE O KSIĄŻCE

Tytuł: Snoby 
Autor: Julian Fellowes 
Data wydania: 27 września 2017
Gatunek: literatura obyczajowa i romans 
Wydawnictwo: Marginesy 
Liczba stron: 346

Ocena Księgozbioru:
7/10


Czas przeszły niedoskonały

Czas przeszły niedoskonały



Moje pierwsze spotkanie z Julianem Fellowesem przy okazji Belgravii (recenzja na naszym blogu) było na tyle owocne, że nie mogłam odmówić sobie kolejnego przy okazji jego drugiej powieści „Czas przeszły niedoskonały”. 

Damian Baxter jest jednym z najbogatszych ludzi w Anglii. Ma piękny dom, służbę i nikogo z kim mógłby się tym podzielić. Ma też raka i przeświadczenie, że gdzieś na świecie żyje jego nieślubne dziecko, o którym nie miał pojęcia, do czasu otrzymania tajemniczego listu. List przyszedł prawie 20 lat temu, ale wtedy Damiana to nie interesowało. Teraz gdy czas mu się kończy desperacko próbuje odnaleźć swojego jedynego spadkobiercę lub spadkobierczynię.





Zadanie nie jest proste i ze względu na swój szybko pogarszający się stan zdrowia mężczyzna nie jest wstanie wykonać go samodzielnie. Jedyną osobę, która może mu w tym pomóc, widział 40 lat temu, a do tego osoba ta, no cóż delikatnie rzecz ujmując, nie przepada za nim. 

„Nienawidziłem go” 


Mimo jawnej niechęci narrator jednak podejmuje się tego zadania i zabiera nas w sentymentalną podróż do późnych lat 60 – tych XX w., a konkretnie do jednego z ostatnich londyńskich Sezonów. To czas wystawnych przyjęć i rautów. Czas debiutantek prezentujących się na swoich balach. Czas arystokracji. Ale ten czas właśnie odchodzi w zapomnienie. Za chwilę stanie się czasem przeszłym, a arystokracja straci na znaczeniu. Po kolei spotykamy sześć kobiet. Gdy je poznajemy są młode, wysoko urodzone, bądź ich rodziny dysponują takimi pieniędzmi, aby mogły „wżenić się w tytuł”. Wszystkie w tamtych dobrych czasach są obłąkańczo zakochane w przystojnym i charyzmatycznym chłopaku bez tytułu czy pieniędzy czyli naszym umierającym Damianie, gardzącym sferą wyższą, ale chcącym przyjrzeć jej się z bliska. 

„Jak wszystkie jego wypowiedzi, ta również była starannie wykalkulowana i dzisiaj już rozumiem, co chciał dzięki nim osiągnąć. (…) Dzięki owej rzekomej skromności mógł brać i brać bez końca, nie podejmując żadnych zobowiązań wobec świata, do którego, zgodnie z deklaracją, nie należał i któremu nie był nic winien.”

Pięć z nich zostaje wytypowanych przez Damiana jako potencjalne matki. 


Nasz przewodnik przedstawia każdą z osobna zarówno w czasie przeszłym jaki w teraźniejszym pozwalając nam w łatwy sposób zweryfikować jak obeszło się z nimi życie. Jak radziły sobie przez te czterdzieści lat. Jaki spotkał je los, a jak wiadomo los może być łaskawy albo okrutny. W trakcie tych wycieczek dowiadujemy się też coraz więcej o samym narratorze i powodach jego niechęci do Damiana, którego sam wprowadził na salony.


„Czas przeszły niedoskonały” to słodko-gorzka opowieść o życiu i ludziach. Ich marzeniach, celach, możliwościach i o tym jak to wszystko weryfikuje życie. Czasem wydaje nam się, że gwiazdka spadła nam z nieba, a po czasie okazuje się, że to po prostu zwykła ozdoba z tombaku. 

Książka ta zmusza do refleksji nad życiem i może się okazać, że nie zawsze uzyskamy miłe wnioski, ale czyta się ją z niebywałą przyjemnością. Czasem do śmiechu, a czasem do płaczu. Przepiękne, malownicze opisy i silnie zarysowane postaci sprawiają, że jest to pozycja obowiązkowa. 

Pozdrawiam 
K

INFORMACJE O KSIĄŻCE

Tytuł: Czas przeszły niedoskonały 
Autor: Julian Fellowes
Data wydania: 15 marca 2017
Gatunek: literatura współczesna
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 544

Ocena Księgozbioru:
9/10


Belgravia

Belgravia



Zapewne wielu z was słyszało o kostiumowym serialu Downton Abbey. Scenarzysta tego wielokrotnie nagradzanego serialu popełnił książkę pod tytułem Belgravia.
Belgravia to ekskluzywna dzielnica mieszkaniowa położona w środkowej części Londynu. Nim jednak znajdziemy się w samym sercu XIX wiecznej angielskiej socjety zostaniemy zaproszeni na bal w Brukseli, który odbył się w przededniu bitwy pod Waterloo. Na rzeczonym balu pojawia się dostawca wojskowy James Trenchard wraz ze swoją żoną i przepiękną córką Sophie. Choć większość towarzystwa jest cokolwiek zbulwersowana ich obecnością to nie jest ona przypadkowa. O zaproszenie dla Sophie i jej rodziny osobiście wystarał się przyszły hrabia Bellasis. Bal zostaje przerwany a młodzi oficerowie w mundurach galowych wyruszą na pole bitwy, z którego wielu już nie wróci, a wraz z nimi na długie lata pochowane zostaną tajemnice, które zaważą na losach wielu ludzi.



Ćwierć wieku później naszym oczom ukazuje się wspomniana już Belgravia ze swymi nowo wybudowanymi ogromnymi rezydencjami. Epatuje swoim przepychem, choć hermetyczność wyższych sfer powoli zanika. Jej szczelność puszcza pod naporem nuworyszy, którzy wkradają się do niej z każdej strony dzięki swym pieniądzom. To rozluźnienie sprzyja spotkaniom, podczas których stare tajemnice tylko czyhają na dogodną okazję by wypłynąć na światło dzienne. Jedna z tych tajemnic połączy już na zawsze rodzinę Trenchardów i Bellasisów.  
W blasku diamentowych kolii i pod płaszczykiem dobrych manier skrywają się zawiść, próżność i chciwość, tak silne, że mogą doprowadzić do zbrodni. Ale jest też prawdziwa miłość, dobroć i bezinteresowność. Wszystko barwne i ciekawe. Intryga wciąż plącze się i zmienia tropy zataczając coraz szerszy krąg. To co na początku wydaje się czarne wcale czarne być nie musi. Z wielką przyjemnością przebijałam się przez kolejne salony, choć czasem trzeba było też zajrzeć do robotniczej dzielnicy. Zdecydowanie polecam, aczkolwiek głównie paniom, obawiam się, że panowie mogliby nie docenić tej historii.  
Pozdrawiam
K

INFORMACJE O KSIĄŻCE
Tytuł: Belgravia
Autor: Julian Fellowes
Data wydania:28 wrzesień 2016
Gatunek: historyczna
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 464


Nominacje: Książka Roku Lubimyczytać.pl (2016)
Ocena Księgozbioru:

7/10

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog