Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo HarperCollins Polska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo HarperCollins Polska. Pokaż wszystkie posty
Morderstwo w pociągu

Morderstwo w pociągu


Uwielbiam książki Juliana Fellowesa. Na naszym blogu znajdziecie recenzje wszystkich książek, tego autora, które ukazały się w języku polskim. Gdy zobaczyłam książkę autorstwa Jessicy Fellowes, prywatnie siostrzenicy lodra Fellowelsa, postanowiłam po nią sięgnąć. 

Londyn po pierwszej Wojnie Światowej. W pociągu zostaje zamordowana pielęgniarka Florence Nightingale Shore. Sprawa jest bardzo skomplikowana. Brak świadków, brak wyraźnego motywu. Zdaje się, że sprawca jest nieuchwytny.

W tym samym czasie młoda dziewczyna Louise dzięki swojej przyjaciółce zostaje zatrudniona jako pomoc w Asthall Manor. Dziewczyna nie miała łatwego życia. Pobyt u rodziny Mitfordów jest dla nie dużą szansą na lepsze jutro. Nancy, jedna z córek Mitfordów, jest zafascynowana zbrodnią jaka miała miejsce w pociągu i postanawia ja rozwikłać a potem to opisać. Louise jako opiekunka dziewczyny automatycznie zostaje wplątana w amatorskie śledztwo, które zatacza coraz szersze kręgi, a sytuacja robi się coraz bardziej niebezpieczna. Na szczęście Louisa na swojej drodze spotyka młodego policjanta kolejowego Guya, ale czy chłopak jest wstanie poradzić sobie zarówno z przestępcami jak i formalnościami administracyjnymi, które również staną na ich drodze? 




„Morderstwo w pociągu” to klasyczny kryminał, w którym śledztwo prowadzi detektyw amator, ale znajdziecie tu też Scotland Yard. Florence Nightingale i siostry Mitford to postaci autentyczne. Morderstwo, na bazie, którego autorka oplata fabułę swojej powieści również miało miejsce. Bardzo ciekawe są opisy przesłuchań jakie odbyły się w tej sprawie u koronera, a które autorka przytoczyła bezpośrednio z gazet. Może Jessica nie zdobyła mnie tak bezwarunkowo jak jej znakomity wujek, to jednak przyznam, że książkę czyta się bardzo przyjemnie. Kilka nagłych zwrotów akcji sprawia, że każde czytelnicze serce zabije mocniej, a rozwiązanie tej tajemniczej sprawy zaskoczy zapewne wielu. 

Pozdrawiam
K.

INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Morderstwo w pociągu
Autor: Jessica Fellowes
Data wydania: 18 kwietnia 2018 
Gatunek: Thriller, sensacja, kryminał
Wydawnictwo: HarperCollins Polska

Liczba stron: 416

Ocena Księgozbioru: 
7/10
Raj nie istnieje

Raj nie istnieje


Nie wiem jak wy, ale ja ostatnio odnoszę nieodparte wrażenie, że Stephen King więcej pisze tekstów polecających na okładki innych książek niż swoich własnych powieści. Tak jest i w przypadku książki „Raj nie istnieje”. Wielki Stephen twierdzi, że jest to „książka, od której trudno się oderwać”. Już wiele razy zdarzyło mi się z panem Kingiem nie zgodzić, a jak będzie tym razem? ;) 


Agatha jest w ciąży. Pracuje w supermarkecie, mieszka sama i jeszcze nie powiadomiła ojca dziecka, że zostanie tatą, ale Agatha ma plan. Ma też w życiu pasję. Jest nią obserwacja Meg – idealnej żony z idealnym mężem oraz idealną dwójką dzieci i trzecim w drodze. Agatha jest fanką Meghan. Kobieta śledzi ją, hołubi i zazdrości jej życia szytego na miarę, ale w sumie dlaczego? Czemu Agatha nie potrafi docenić tego co ma? 


Im bliżej terminu rozwiązania tym więcej „trupów wypada z szafy” i to nie tylko w nie do końca udanym życiu Agathy, ale również i w zgoła perfekcyjnym związku Meghan. 
„Każdy, kto twierdzi, że szczerość zawsze jest najlepsza, żyje w świecie bajek. Albo nigdy nie był żonaty czy zamężny, albo nie miał dzieci. Rodzice bez przerwy okłamują dzieci – na temat seksu, narkotyków, śmierci i setek innych rzeczy. Okłamujemy tych, których kochamy, by chronić ich uczucia. Kłamiemy, bo to właśnie jest miłość, zaś nieskrępowana szczerość jest okrucieństwem i szczytem braku umiaru.” 
Okazuje się, że wszyscy mają coś do ukrycia, choć jedne tajemnice są mniejsze a inne większe. Czemu Agatha tak bardzo fascynuje się Meg? Czemu jej własna ciąża nie wystarcza jej do szczęścia? Co tak naprawdę dzieje się w modelowej rodzinie? 


W tej książce mamy dwóch narratorów. Dwie ciężarne kobiety, które nie mają ze sobą nic wspólnego, ale ich losy zostaną połączone w wyniku chorej obsesji. Choć cała intryga może nie jest czymś nowym, to dzięki sekretom jakie powoli odkrywają przed nami bohaterki książkę czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem. Autor nie daje nam łatwych odpowiedzi i jednobarwnych charakterów. Tu nie znajdziecie jednoznacznie złego bohatera, to wszystko nie jest takie proste. 

„Połknęłam” tę książkę w tempie ekspresowym, bo bardzo chciałam się dowiedzieć jak to wszystko się skończy i co było siłą napędową jednej z głównych bohaterek. Te wszystkie drugie dna, manipulacje, niedopowiedzenia i krzywdy. To wrażenie jak bardzo prawdziwa jest ta historia, bo tak naprawdę mogłaby być na czołówkach jutrzejszych gazet. To wszystko sprawia, że gorąco polecam Wam tę pozycję. 

Pozdrawiam 
K. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE 
Tytuł: Raj nie istnieje 
Autor: Michael Robotham 
Data wydania: 15 lutego 2018 
Gatunek: Thriller, sensacja, kryminał 
Wydawnictwo: HarperCollins Polska 
Liczba stron: 480 

Ocena Księgozbioru: 
8/10 


Siostrzyczka

Siostrzyczka


Otrzymaliśmy od wydawnictwa Harper Collins możliwość recenzji książki „Siostrzyczka”. Byłam bardzo zadowolona gdyż thriller to mój ulubiony gatunek. Szczególnie zaintrygował mnie opis na okładce „Dwie siostry jedna mówi prawdę, druga ma obsesję”. Brzmi bardzo intrygująco - nie uważacie?


Całe życie Clare podporządkowane było odnalezieniu swojej młodszej siostry Alice, która pewnego dnia zniknęła wraz z ojcem. Mimo traumatycznych przeżyć związanych z zaginięciem ojca i siostry naszej bohaterce udaje się wieść uporządkowane życie. Można rzec, że jest kobietą sukcesu, twardo stąpającą po ziemi. Życie prywatne również zaliczyć można do pasma sukcesów. Kochający mąż, dwie córki. Tak naprawdę do pełni szczęścia brakuje siostry, której szukała wszystkimi możliwymi sposobami. Choć od chwili zaginięcia mija już dobrych kilka lat zarówno dziewczyna jak i jej matka ciągle rozgrzebują dawne rany. Rocznica to zawsze dzień przygnębiający dla obydwu pań. Po wielu latach matka kobiety otrzymuje list od zaginionej córki. Po krótkiej wymianie korespondencji Alice postanawia odwiedzić siostrę i matkę w Anglii. Jak można było się spodziewać matka Clare jest wniebowzięta spotkaniem i przyjmuje córkę z otwartymi ramionami. Clare, choć z początku szczęśliwa z wiadomości, iż po tulu latach siostra wreszcie się odnalazła czuje dziwny niepokój. Wydaje się, że Clare jest po prostu zazdrosna zainteresowaniem jakie wzbudza Alice. Wszyscy są nią zauroczeni łącznie z dziećmi i mężem naszej bohaterki. Gdy w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy wszyscy tłumaczą jej, że to przemęczenie i stres. Jednak Clare obawia się, że siostra chce zająć jej miejsce.


Autorka osadziła fabułę we współczesności, przez co książkę czyta się niezwykle szybko i łatwo. Historia jest ciekawa i dla osób, które rzadko sięgają po tego typu literaturę może okazać się naprawdę zaskakująca. Jednak dla mnie niestety okazała się przewidująca. Znałam zakończenie jak i motyw od połowy książki. Liczyłam jednak, że może tak jak u innych autorów zostanę wywiedziona w pole. Tak się jednak nie stało. Niestety nie jest to debiut literacki na karb, którego można by zrzucić winę za przewidywalność fabuły. 


Jednak nie chciałabym byście myśleli, że jest to zła książka, bo tak nie jest. Akcja jest dość żwawa, a końcówka niejednego czytelnika (oczywiście tego, który nie domyśla się zakończenia) przyprawić może o wzrost ciśnienia. Sądzę, że choć "Siostrzyczka" nie będą nominowane w kategorii książka roku to warto się z nimi zapoznać z uwagi na dość dobrze zbudowany wątek.


Pozdrawiam
A. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE

Tytuł: Siostrzyczka
Autor: Sue Fortin 
Data wydania: 15 lutego 2018 
Gatunek: thriller, sensacja, kryminał 
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Liczba stron: 336 

Ocena Księgozbioru: 
6/10
Wszystkie pieniądze świata

Wszystkie pieniądze świata


Zapewne część z Was słyszała o nowym filmie Ridleya Scotta „Wszystkie pieniądze świata” oraz głośnej sprawie związanej z tą produkcją, czyli zamianie aktorów grających jedną z głównych ról. Tego w historii kina chyba jeszcze nie grali. Tuż po zakończeniu realizacji filmu wybuchł głośny skandal dotyczący Kevina Spacey i wszystkie sceny z jego udziałem zostały nakręcone od nowa jednak tym razem w rolę J. Paula Getty wcielił się Christopher Plummer, którego podobno Scott od samego początku widział w tej roli, ale producenci upierali się przy Spaceym. I tak o to film zamiast pojawić się na srebrnym polskim ekranie w grudniu wszedł do kin pod koniec stycznia, a ja dzięki temu nim go zobaczyłam zdążyłam zapoznać się z książką o tym samym tytule. 

„Wszystkie pieniądze świata” Johna Pearsona to zapis historii kilkupokoleniowej rodziny Gettych wielokrotnie znajdujących się w ścisłej czołówce na listach najbogatszych ludzi świata. Wszystko zaczęło się od Georga Franklina Getty, który dał początek fortunie Gettych dzięki zyskom z boomu naftowego. Mimo iż George dorobił się niemałej fortuny to jego syn, J. Paul Getty stał się prawdziwym krezusem. Został okrzyknięty najbogatszym żyjącym Amerykaninem. Jeśli jednak zazdrościcie panu Getty jego miliardów to powiem szczerze nie ma czego. Duże pieniądze pociągnęły za sobą też duże nieszczęścia. 


Paul był bardzo oszczędnym człowiekiem, nie lubił niepotrzebnie wydawać pieniędzy. 
„Zwykle goście karmieni byli zwyczajnie, na przykład zapiekanką z wołowiną i ziemniakami. Oszczędzano na materiałach biurowych, na przykład koperty, jeśli było to możliwe, wykorzystywano powtórnie, zbierano gumki recepturki, papieru listowego starano się zużywać jak najmniej.” 
Był też człowiekiem kochliwym i skupionym na swoim jedynym celu, a mianowicie udowodnieniu swojemu nieżyjącemu już ojcu, że jest coś wart. Kierował się swoim własnym systemem wartości, w którym jego własne dzieci nabrały znaczenia dopiero w chwili, w której były w stanie włączyć się do budowania imperium Gettych lub wysokość okupu za ukochanego wnuka nie mogła przewyższać kwoty wolnej od podatku. Może tak właśnie robi się pieniądze, ale nie tak buduje się szczęśliwe relacje. Wielu członków rodziny Gettych zapłaciła wysoką cenę za przynależność do tego klanu. Oczywiście bycie Gettym miało też swoje uroki. Paul Junior uwielbiał krykieta, a miłością do niego zaraził go nikt inny jak sam Mick Jagger. 


„Wszystkie pieniądze świata” to naprawdę dobrze napisana biografia, która wciąga od pierwszej strony, ale jak wiadomo najlepsze scenariusze (i książki też) pisze samo życie. I choć czasem w głowie się nie mieści, że można tak postępować to jednak nie wiadomo jak my byśmy się zachowali dostając 1 milion dywidend co tydzień. 

Zaczęłam od filmu to i nim zakończę. Film jest tylko wyrywkiem z książki skupiającym się na jednym z jej rozdziałów dotyczącym porwania 16-letniego Paula III. Wiele rzeczy się „rozjeżdża”, ale jak wiadomo w filmie musi być wszystko bardziej: dramatycznie, emocjonująco, malowniczo i pouczająco o czym z resztą na końcu filmu jesteśmy poinformowani. 
Serdecznie zapraszam do czytania i oglądania. Kolejność dowolna choć ja osobiście preferuję #najpierwksiazkapotemfilm ;). 

Pozdrawiam 
K. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Wszystkie pieniądze świata 
Autor: John Pearson 
Data wydania: 24 stycznia 2018 
Gatunek: literatura faktu 
Wydawnictwo: HarperCollins Polska 
Liczba stron: 384 
Ocena Księgozbioru: 

8/10 

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog