Siostrzyczka
marca 12, 2018
12
kryminał
,
litera thriller
,
nowości wydawnicze 2018
,
sensacja
,
Sue Fortin
,
Wydawnictwo HarperCollins Polska

Otrzymaliśmy od wydawnictwa Harper Collins możliwość recenzji książki „Siostrzyczka”. Byłam bardzo zadowolona gdyż thriller to mój ulubiony gatunek. Szczególnie zaintrygował mnie opis na okładce „Dwie siostry jedna mówi prawdę, druga ma obsesję”. Brzmi bardzo intrygująco - nie uważacie?
Całe życie Clare podporządkowane było odnalezieniu swojej młodszej siostry Alice, która pewnego dnia zniknęła wraz z ojcem. Mimo traumatycznych przeżyć związanych z zaginięciem ojca i siostry naszej bohaterce udaje się wieść uporządkowane życie. Można rzec, że jest kobietą sukcesu, twardo stąpającą po ziemi. Życie prywatne również zaliczyć można do pasma sukcesów. Kochający mąż, dwie córki. Tak naprawdę do pełni szczęścia brakuje siostry, której szukała wszystkimi możliwymi sposobami. Choć od chwili zaginięcia mija już dobrych kilka lat zarówno dziewczyna jak i jej matka ciągle rozgrzebują dawne rany. Rocznica to zawsze dzień przygnębiający dla obydwu pań. Po wielu latach matka kobiety otrzymuje list od zaginionej córki. Po krótkiej wymianie korespondencji Alice postanawia odwiedzić siostrę i matkę w Anglii. Jak można było się spodziewać matka Clare jest wniebowzięta spotkaniem i przyjmuje córkę z otwartymi ramionami. Clare, choć z początku szczęśliwa z wiadomości, iż po tulu latach siostra wreszcie się odnalazła czuje dziwny niepokój. Wydaje się, że Clare jest po prostu zazdrosna zainteresowaniem jakie wzbudza Alice. Wszyscy są nią zauroczeni łącznie z dziećmi i mężem naszej bohaterki. Gdy w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy wszyscy tłumaczą jej, że to przemęczenie i stres. Jednak Clare obawia się, że siostra chce zająć jej miejsce.
Autorka osadziła fabułę we współczesności, przez co książkę czyta się niezwykle szybko i łatwo. Historia jest ciekawa i dla osób, które rzadko sięgają po tego typu literaturę może okazać się naprawdę zaskakująca. Jednak dla mnie niestety okazała się przewidująca. Znałam zakończenie jak i motyw od połowy książki. Liczyłam jednak, że może tak jak u innych autorów zostanę wywiedziona w pole. Tak się jednak nie stało. Niestety nie jest to debiut literacki na karb, którego można by zrzucić winę za przewidywalność fabuły.
Jednak nie chciałabym byście myśleli, że jest to zła książka, bo tak nie jest. Akcja jest dość żwawa, a końcówka niejednego czytelnika (oczywiście tego, który nie domyśla się zakończenia) przyprawić może o wzrost ciśnienia. Sądzę, że choć "Siostrzyczka" nie będą nominowane w kategorii książka roku to warto się z nimi zapoznać z uwagi na dość dobrze zbudowany wątek.
Pozdrawiam
A.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:

Szkoda, że fabuła jest przewidywalna. Mimo tego jednak sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńMożliwe że mój osąd co do tej książki spowodowany jest tym że od początku roku czytam prawie same thrillery psychologiczne. Trudniej jest mnie prawdopodobnie zaskoczyć już w tym temacie.
UsuńW momencie, kiedy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki, poczułam, że chce ją przeczytać. Mimo przewidywalności, o której wspominasz, pozostaną jednak wierna swojemu pierwszemu przeczuciu i dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że będziesz zadowolona z lektury. Czekam na Twoją recenzję.
UsuńJak nadarzy się okazja, to pewnie po nią sięgnę. Szczególnie dlatego że ma lekko ponad 300 stron, więc szybko się przeczyta. Jeśli książka zaciekawi, to na tą przewidywalność można przymknąć oko. :)
OdpowiedzUsuńexploringwithbooks.blogspot.com
Ja lubię thrillery więc nawet tą przewidywalność można przeboleć. Choć zawsze lepiej być zaskoczonym przez autora.
UsuńZazwyczaj nie zwracam uwagi i nie kieruję się tekstami z okładki, ale ten bardzo mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńJa czasem się sugeruję co bywa zgubne lecz w dużej mierze trafiam na dość dobre książki.
UsuńZaintrygowałaś mnie :) Mimo tego zakończenia chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiesze się :)
UsuńW takim przypadku nie ma innego wyjścia jak przeczytać samemu i przekonać się jak mi się ksiązka spodoba (lub nie)...
OdpowiedzUsuńCzekam na wrażenia z lektury.
Usuń