Dziewczyna, która wybrała swój los



Zastanawialiście się czasem jak to jest mieć supermoc. Ja tak. Zawsze chciałam mieć możliwość czytania w ludzkich myślach. Chyba każdy tak miał, przynajmniej będąc nastolatkiem, bo wtedy dużo się dzieje ;). Jednak takie rzeczy to tylko w filmach Marvella ;) i w książkach Kasie West pod tytułem "Dziewczyna, która wybrała swój los".

Gdy przeczytałam opis tej pozycji pomyślałam super. Dziewczyna ma dar jasnowidzenia. Ciekawe jak autorka wplecie ten wątek do fabuły by nie okazała się totalną klapą. I tu oczywiście na duży plus zaskoczenie!




Nasza główna bohaterka Addison, jak i otaczający ją ludzie, mają nadprzyrodzone zdolności. Żyją w tzw. Kolonii wydzielonej ze świata naturalistów, czyli naszego. Addison widzi różne ścieżki swojej przyszłości - to jej dar. Inni potrafią wymazywać wspomnienia, używać telekinezy, wpływać na czyjś nastrój czy wykrywać kłamstwa.

Pewnego dnia rodzice oświadczają dziewczynie, że postanowili się rozstać i musi ona zdecydować, z kim zmieszać. Ma jej w tym pomóc dar Sprawdzenia. W tym też momencie tak naprawdę rozpoczyna się cała akcja. Poznajemy dwie przyszłości Addison tę w Kolonii z mamą, i tę w świecie naturalistów z tatą.






Pomysł by wydarzenia były przekazane czytelnikowi naprzemiennie jest naprawdę strzałem w dziesiątkę. Poznajemy dzięki temu nie tylko naszą główną bohaterkę z różnych stron, ale również jej znajomych w dwóch alternatywnych rzeczywistościach. Niejednokrotnie ścieżki te zbliżają się do siebie i ukazują nam drugie dno całej historii. Tu autorka spisała się na medal. Ciekawość, którą ścieżkę wybierze Addison rośnie ze strony na stronę.

Postać naszej głównej bohater oraz dwóch chłopaków krążących na jej orbicie jest rodem wyjęta ze wszystkich scenariuszy filmowych. Ona ładna, dobra nastolatka, z którą każdy by się zaprzyjaźnił, on zły lub dobry zabiegający o jej względy.


Książka jest stricte młodzieżowa. Jednak sądzę, że i dojrzały czytelnik może znaleźć przy niej chwilę relaksu. Co do samej fabuły nie jest ona za skomplikowana. Opiera się ona na filarze, dobrze nam znanym z lektur czy filmów, czyli dziewczyna poznaje chłopaka, a to z kolei definiuje jaką przyszłość wybierze. Jednak wykreowana historia jest naprawdę wciągająca. Kibicuje się raz jednym raz drugim. Miłym zaskoczeniem był tu delikatny kryminalny wątek. Rozbudowanie go znacznie wzmocniłoby według mnie tę książkę. Jednak ja uwielbiam kryminały i thrillery, więc gdy pojawia się taka choć mała nutka tego gatunku to zawsze chciałabym więcej. Liczyłam chyba na delikatnie bardziej spektakularne zakończenie jednak i to nie rozczarowuje. 

Lektura idealna na relaks z kawą pod kocem w jesienne wieczory. 

Pozdrawiam 
A.

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:
INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Dziewczyna, która wybrała swój los 
Cykl: Pivot Point (tom1) 
Autor: Kasie West
Data wydania: 19 września 2018 
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba stron: 376

Ocena Księgozbioru:
7/10

10 komentarzy:

  1. Od tej książki planuję rozpocząć swoją przygodę z twórczością tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To również było moje pierwsze spotkanie z jej twórczością i z całą pewnością nie ostatnie.

      Usuń
  2. Lubię książki młodzieżowe :) Między innymi od nich zaczynałam swoją przygodę z czytaniem i pozostał sentyment :) Wybranie swojego losu to naprawdę ciekawy motyw i stwierdzam, że muszę przeczytać :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie, jeśli masz czas i chęci :)
    https://fochoblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że pomogłam w wyborze lektury. Sądzę że spodoba Ci się.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Cieszę się mam nadzieję że jeżeli znajdzie się na Twojej liście to będziesz nią zachwycona.

      Usuń
  4. Jak na młodzieżówkę wydaje się całkiem niezła. Tzn. dopracowana i z pomysłem i czymś więcej, niż miłostką jako temat przewodni. Ciekawi mnie, jak autorce wyszło snucie i przeplatanie tych dwóch perspektyw :)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę bałam się że wątek miłosny zdominuje tutaj fabułę. On jest jednak dodatkiem co niezmiernie fajnie jest wkomponowane w całość. Nie razi.
      Czekam na Twoją opinię.

      Usuń
  5. Już nie mogę się doczekać aż sama ją przeczytam :)

    Pozdrawiam
    https://boofii07.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to dość przyjemna w odbiorze pozycja więc sądzę że przypadnie Ci do gustu.

      Usuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog