Kredziarz [Premiera 28 lutego 2018]
stycznia 24, 2018
19
C.J.Tudor
,
kryminał
,
Nominacje
,
nowości wydawnicze 2018
,
polecane
,
sensacja
,
thriller
,
wydawnictwo czarna owca

„Kredziarz” to debiutancka powieść C.J. Tudor. Już zaczynając ją czytać miałam pewne wyobrażenia na jej temat. Czy rzeczywiście spełniła moje oczekiwania?
W małym miasteczku w Anderbury w Anglii życie toczy się powoli. Jest rok 1986. Grupka przyjaciół wybiera się do wesołego miasteczka by, choć trochę się rozerwać. Niestety ich beztroskie zabawy przerywa wypadek. Cała mieścina zaczyna żyć tą historią. Jednak nie jest to ostatnia tragedia, jaka nawiedziła to miasto. Pewnego dnia Eddie wraz z resztą bandy odkrywa w lesie zwłoki, jak się wkrótce okazuje, młodej dziewczyny. Wydarzenia mocno wpływają na dalsze losy głównych bohaterów. Trzydzieści lat później każde z nich otrzymuje tajemniczą przesyłkę – list i kredę. Czy odkryją tajemnicę tej przesyłki? Czy demony sprzed lat zaczną odżywać? Oczywiście najlepiej przekonać się samemu. Ja natomiast zdradzę Wam dlaczego warto.
Już pierwsza strona „Kredziarza” mówi wiele o klimacie tej książki.
„Nieopodal spod liści wystawała dłoń, jakby szukała pomocy, jakiegoś znaku, że nie jest sama. Na próżno. Reszta ciała leżała poza jej zasięgiem, poszczególne fragmenty poukrywane w różnych zakamarkach lasu”.
Jak przeczytać można również na lubimyczytac.pl:
„C.J. Tudor niezwykle barwnie oddaje klimat lat 80., w których beztroskę dorastania przerywają wydarzenia z sennego koszmaru. Każdy ma mroczne sekrety, skrywa swoją drugą twarz, a dzieci okazują się postaciami niemniej skomplikowanymi i targanymi namiętnościami niż dorośli. Nie bez powodu „Kredziarza” porównuje się do takich fenomenów popkultury jak serial „Stranger Things”, czy „To” Stephena Kinga.”
Autorka bardzo dobrze włada swoim warsztatem, umiejętnie buduje napięcie, które w książce tego typu jest jak najbardziej wskazane. Momentami opisy powodują u czytelnika gęsią skórkę i są jakby wyrwane z najstraszniejszych horrorów, przez co wręcz nie można się od niej oderwać. Sama fabuła to przeplatanka kłamstw, morderstwa, dziecięcych rozterek.
Ostatnimi czasy na rynku wydawniczym nie było chyba lub nie trafiła w moje ręce tak hipnotyzująca książka. Po lekturze nie dziwi mnie również fakt, że stała się jedną z najbardziej oczekiwanych powieści 2018, a tym bardziej po zakończeniu, które pozostawia czytelnika w totalnym osłupieniu. Ja osobiście, gdyby to było możliwe, zbierałabym dolną szczękę z dębowej podłogi.
Choć wielu z Was może nie podzielać mojego poglądu, to uważam, że okładka książki również zasługuje na uznanie. Doskonale oddaje mrok i klimat. To wydanie jest znacznie lepsze od pomarańczowej wersji okładki, która według mnie nie ma tego czegoś co zachęcałoby do lektury. Z miłą chęcią obejrzałabym również ekranizację „Kredziarza”.
Powiem szczerze, że jest to czytelniczo fantastyczny początek roku.
Pozdrawiam
A.
Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:
Mam i też muszę się w nią wczytać, ale muszę dokończyć jeszcze przed kilka książek :(
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię na temat tej książki
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. ;)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam. To jedna z lepszych książek.
UsuńNie mogę doczekać się lektury tej książki.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii.
UsuńMiałam kilka drobnych zastrzeżeń do niej, ale ogólnie to mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńChyba w każdej propozycji wydawniczej znajdziemy jakiś drobiazg który sprawiłby że książka byłaby lepsza. Im więcej czytamy tym więcej oczekujemy ;)
UsuńTo już moja druga recenzja tej książki i wiem, że koniecznie muszą ją przeczytać. Nie ma innej opcji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, poprostualeksandraa.blogspot.com
Nie ma ;) Ciekawa jestem Twoich wrażeń po lekturze.
UsuńNa zdjęciach okładka wygląda bosko :D Nie mogę doczekać się, aż trafi w moje ręce !
OdpowiedzUsuń:) mam nadzieję że nie będziesz musiała długo czekać ;)
UsuńBrzmi nadzwyczaj zachęcająco! :)
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo miło i jeszcze raz gorąco polecam
UsuńCzekam z niecierpliwością! Ta książka ma tak przyciągającą okładkę, że nie można przejść obok niej obojętnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
korczireads.blogspot.com
w stu procentach się z Tobą zgadzam.
UsuńKredziarz-wspaniała książka ,warto przeczytać. Ja chętnie polecę jeszcze jedną książkę tego samego wydawnictwa pod tytułem: "Czwarta Małpa"Barkera . Trzyma w napięciu przez cały czas,nikt niewie co się wydarzy za chwilę,nie oderwiecie się. Polecam w stu procentach.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbył to fantastyczny początek roku,idąc dalej dołączmy do tego "Czwartą Małpę" naprawdę świetna ,mocne wrażenia.
OdpowiedzUsuń