Stulecie trucicieli


W październiku zeszłego roku nakładem wydawnictwa RM ukazało się drugie wydanie książki pod tytułem „Stulecie trucicieli” autorstwa Lindy Stratmann. Autorka w swojej książce prezentuje nam „złoty wiek” trucicielstwa, w którym trucizny stały się popularnym i bardzo skutecznym narzędziem na wyprawienie członka rodziny, pracodawcy, sąsiada czy kochanka na tamten świat. Powszechność, a zarazem całkowity brak regulacji dotyczących sprzedaży trucizn w XIX w. przyczynił się nie tylko do licznych zgonów, ale również do rozwoju nowych specjalizacji w medycynie sądowej takich jak toksykologia i analiza chemiczna. Książka zawiera opis kilkudziesięciu najsławniejszych, ale również i tych mniej głośnych, opisów spraw sądowych dotyczących dokonania morderstw przy pomocy trucizny. Dowiemy się również jak świat nauki podchodził do zjawiska i jak na podstawie licznych eksperymentów (niestety na niezliczonej ilości zwierząt) dochodzono do mniej lub bardziej bezspornych wniosków pozwalających ustalić przebieg wydarzeń. 

„Ta książka nie jest i nigdy nie mała być zwykłam kompendium trucicielstwa, akademickim studium ani zestawieniem niepowiązanych ze sobą zbrodni, słynnych a także mało znanych. Jest natomiast spójną opowieścią o trwającej niemal wiek walce na spryt i środki miedzy trucicielem a wymiarem sprawiedliwości .” 

Tak rozpoczyna swoją książkę Linda Stratmann i ciężko się z nią nie zgodzić. „Stulecie trucicieli” czyta się jak zbiór trzymających w napięciu opowiadań kryminalnych i choć zazwyczaj od razu wiemy jaki los spotkał ofiarę i kto jest mordercą to wielokrotnie mogą nas zaskoczyć motyw sprawcy, jego modus operandi oraz to co dzieje się na sali sądowej, tu nic nie jest tak oczywiste jak mogłoby się wydawać. Przedstawiane historie bywają bardzo brutalne, a przestępcy bezduszni i okrutni, dużo bardziej niż w niejednym kryminale, ale w końcu to życie pisze najlepsze scenariusze. 


Gorąco polecam Wam tę lekturę, rzadko kiedy zdarza się jednocześnie móc poszerzyć wiedzę i przy okazji czytać książkę z wypiekami na twarzy, nie możecie przegapić takiej okazji. 

Pozdrawiam
K.

P.S. Kochani już niedługo na naszym Facebooku do wygrania będą dwa egzemplarze "Stulecia trucicieli". Koniecznie śledźcie nasze FB! ;)  

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy:
Znalezione obrazy dla zapytania: wydawnictwo RM


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Stulecie trucicieli 
Autor: Linda Stratmann 
Data wydania: 4 października 2019 
Gatunek: Popularnonaukowa 
Wydawnictwo: Wydawnictwo RM 
Liczba stron: 312 

Ocena Księgozbioru: 

7/10

8 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tej książce,a szkoda, bo wydaje się naprawdę ciekawa.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do sięgnięcia po lekturę. Oczywiście zajrzymy :)

      Usuń
  2. Nie jadam pączków w tłusty czwartek, więc nie było ryzyka, że zjem zatruty lukier hehe. Nie czytam takich strasznych opowieści, wolę szczęśliwe zakończenia : ) Ale podobno największe ryzyko, że ktoś może nas zatruć jest we własnej rodzinie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przypadki opisane w tej książce potwierdzają w 100% tę teorię, więc lepiej być miłym dla rodziny ;)

      Usuń
  3. Nie słyszałam so tej pory i tej książce i bardzo tego pożałowałam czytając twoją recenzję. Na szczęście zaglądam na twojego bloga 😉.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że możemy Was czymś czasem zaskoczyć. Super, myślę, że tak z okazji dnia kobiet to będzie piękna niespodzianka, ale nie mów nikomu ;)

      Usuń
  4. To idealna książka dla mnie, bardzo mnie ciekawi temat trucizn 😁
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna recenzja, nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog