Ksiegozbiór: Porachunki

Książka, do lektury, której dziś chciałabym Was zachęcić to „Porachunki” Wojciecha Krusińskiego. Jest to pozycja ukazująca dość ważne w naszych czasach zagadnienia.

Przemoc. Można by rzec, że jest to zjawisko, które narasta z roku na rok. W newsach mamy praktycznie codziennie do czynienia z informacjami dotyczącymi przemocy. Kiedyś tego typu zachowań dopuszczali się raczej ludzie z tzw. marginesu społecznego. Dziś jest to problem szeroki i nie dotyczy tylko określonej grupy społecznej.

Główny bohater historii to Adam. Dwunastolatek, raczej zwykłej budowy. Jego marzeniem jest to by pomagać słabszym i ratować ich z trudnych sytuacji. Jednym słowem byś superbohaterem. Gdy pewnego dnia widzi jak dwóch starszych chłopaków zaczepia jego koleżankę z klasy rusza jej na pomoc. Niestety jak łatwo się domyśleć sam pada ofiarą Wodza i Szefa. Jednak to spotkanie staje się zalążkiem do jego przemiany. Zemsta to jedyne o czym może myśleć. Wszystkie swoje poczynania sprowadza do tego by doskonalić swoje umiejętności. Przeszukuje Internet by tam odnaleźć filmiki instruktażowe, które pomogłyby mu w zdobyciu kondycji oraz nauczyły jak zemścić się na wrogu. Adam, by oswoić się z przemocą i agresją ogląda bardzo makabryczne filmy, chce być gotowy gdy oprawcy znów powrócą.

Czy będzie gotowy? Czy zemsta go nie pogrąży?

Sądzę, że powinniście przekonać się sami. Ja już znam losy Adama. Was również zachęcam. To debiut Pana Wojciecha Krusińskiego. Choć książka objętościowo może nie jest obszerna jednak na swoich kartach dość obrazowo ukazuje przemianę jaką przechodzi główny bohater. Jesteśmy świadkami jak ze strony na stronę plan zemsty go zmienia. Autor doskonale przedstawił swoich bohaterów zarówno Adama jak i jego oprawców. Widać, że Pan Wojciech doskonale przemyślał swoją książkę choć jak sam pisze zakończenie również jego zaskoczyło. Wszystkie uczucia jakie tu znajdziecie są autentyczne wręcz namacalne. Nic nie jest przerysowane, jest dokładanie wyważone dzięki czemu książkę czyta się szybko. Pozycja ta jest obowiązkową dla rodziców chłopców, choć może i dziewczynek gdyż szeroko mówi się o problemie agresji wśród nastolatków. Chciałabym by po tej lekturze każdy z nas zastanowił się czy oby na pewno nasze dziecko nie potrzebuje pomocy, czy może czegoś nam nie mówi, gdyż niektóre zmiany, które możemy przegapić, mogą być nieodwracalne.

Pozdrawiam

DZIĘKUJEMY SERDECZNIE AUTORCE ZA MOŻLIWOŚĆ RECENZOWANIA KSIĄŻKI