Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rachel Abbott. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rachel Abbott. Pokaż wszystkie posty
Obce dziecko

Obce dziecko


Dziś na tapecie „Obce dziecko” Rachel Abbott. To czwarta książka z serii o detektywie Tomie Douglasie.  Miałam to szczęście, że choć dwie udało mi się przeczytać w odpowiedniej kolejności ;), gdyż w Polsce „Obce dziecko” wydane było jako pierwsza książka  Rachel Abbott. Od pierwszych stron każdej jej książki jestem w stanie zatracić się bez reszty i nie dziwi mnie fakt, że przez „Guardian” została okrzyknięta sensacją rynku e-wydawniczego, natomiast „Observer” nazwał ją jednym z najgorętszych nazwisk branży.
„Życie jest serią zbiegów okoliczności, dobrych i złych. Podjęta pod wpływem chwili decyzja, żeby pójść w inną stronę, może sprawić, że człowiek spotka miłość swojego życia albo potknie się o krawężnik i skończy w szpitalu”.
Teraz trochę o samej fabule.
Emma to niedoszła bratowa Toma Douglasa. Poznajemy ją, gdy niespodziewanie w jej kuchni pojawia się dwunastoletnia dziewczynka Natasha, która jak się później okazuje jest zaginioną córką jej męża. Sytuacja staje się napięta. Emma nie ufa pasierbicy. Nie czuje się bezpieczna we własnym domu. Za wszelką cenę próbuje chronić synka Olliego, choć sama nie wie, przed czym. Jednak przeczucia każą jej być ostrożną. Mąż Emmy David jest szczęśliwy, a zarazem zagubiony. Cieszy się z powrotu córki do domu, jednak jej obojętność i oziębłość trochę go dezorientuje. Dziewczynka w ciągu tych sześciu lat od zaginięcia przeszła naprawdę wiele. Jest zastraszona, przez co gotowa do niewyobrażalnych czynów. Przeczucia Emmy niestety się sprawdzają i wkrótce wydarzenia nabierają tempa, a bohaterowie zmierzają ku nieuniknionej konfrontacji.  
„Obce dziecko” to dobry thriller psychologiczny, można by rzec, że to emocjonalny rollercoaster. Nikt z nas nie chciałby znaleźć się w sytuacji Emmy, czy też Natashy. Postępowanie każdej z nich można osądzać jednak tak naprawdę ciężko do końca jest wejść w ich skórę, gdyż każda przeżywa swoje własne piekło. Emma traci syna. To niewyobrażalna strata. Każda matka w takiej sytuacji jest w stanie zrobić wszystko by odzyskać dziecko. Natomiast młoda dziewczyna, która jest przez sześć lat zastraszana i wykorzystywana, jest w stanie zrobić wszystko by uniknąć kary, która wisi nad nią, jeżeli nie wykona swojego zadania.
Niewątpliwym plusem jest to, że książkę czyta się znakomicie i nie można się od niej oderwać. Akcja jest dynamiczna od samego początku i przyprawia momentami o gęsią skórkę, co dla mnie niewątpliwie jest również zaletą. Dodatkowym walorem jest wielowątkowość. Jeżeli przeczytacie książki w odpowiedniej kolejności to nie straci również wątek samego detektywa Toma Douglasa.
Jak dla mnie wielki pozytyw i już mogę wam powiedzieć, że niedługo ukaże się kolejna recenzja „Dziecka znikąd” – czyli dalsze losy Natashy, oraz „Szóstego Okna”.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej lektury.
Pozdrawiam
A. 


INFORMACJE O KSIĄŻCE
Tytuł: Obce dziecko 


Cykl: Tom Douglas (tom 4)


Autor: Rachel Abbott


Data wydania: 24 kwietnia 2016


Gatunek: thriller, sensacja, kryminał


Wydawnictwo: Filia


Liczba stron: 448


Nominacje: Książka Roku Lubimyczytać.pl (2016)
Ocena Księgozbioru:

8/10
Śpij spokojnie

Śpij spokojnie



Jak daleko jest się w stanie posunąć człowiek w swej obsesji?
Rachel Abbott to moje odkrycie tego roku. „Śpij spokojnie” to moja kolejna książka z cyklu o Tomie Douglasie, a już lada dzień ukaże się w księgarniach „Szóste okno”- szczerze mówiąc już nie mogę się doczekać :)
Główną bohaterkę poznajemy, gdy pewnego dnia jej mąż i trójka dzieci nie wracają z przejażdżki na pizzę. Olivia wpada w panikę. Czy coś im się stało – mieli wypadek, a może jej mąż postanowił je porwać. Myśli w głowie Liv kłębią się z zawrotną prędkością. W grę włącza się policja. Jednak okazuję się, że małżonek udał się na dość długą wycieczkę, o której żona podobno wiedziała. Czy oby na pewno? Czy to żart czy może nauczka?
Pewnego dnia Robert wraca z podróży służbowej i zastaje dom pusty. Jego żona nie mogła przecież go opuścić. Wie, jakie groziłyby jej za to konsekwencje. Postanawia wezwać policję. Na miejscu zjawia się Tom Douglas, który zetkną się już z Olivią dwa lata wcześniej podczas poszukiwań jej męża i dzieci jak również osiem lat wcześniej, gdy zniknął jej narzeczony i zmarli rodzice. Sprawa jest dość dziwna, bo w domu nie ma żadnych zdjęć rodziny. Dom wydaje się sterylny jak by nie mieszkały w nim dzieci. Detektywi dochodzą do wniosku, że sprawa zniknięcia jest bardzo podejrzana, a mąż też nie ułatwia im pracy. Od początku Robert nie wzbudza sympatii. Gdy śledczy w domu małżeństwa znajdują krew w pomieszczeniu, do którego dostęp miał tylko mąż liczą się z tym, że Olivii i jej dzieciom stało się coś strasznego. Niestety Robert znika, a detektyw Tom Douglas i jego partnerka z każdą chwilą dowiadują się o nowych niepokojących wątkach.
Czy Olivia uciekła czy może jednak Robert zrobił jej coś złego? Naprawdę warto przekonać się samemu. Dla mnie książka jest na tyle wciągająca, że spokojnie można ją nazwać książką jednego wieczoru. Doskonale prowadzona jest tutaj narracja. Dzięki niej mamy możliwość obserwacji akcji z kilku punktów widzenia. Duże plusy za to, że stopniowane jest napięcie, mamy doskonale opisany motyw maniakalnej, obsesyjnej miłości męża. Wreszcie mamy zagadkę, która przedstawiona jest tak by jej fragmenty zdradzane były powoli co wzbudza w czytelniku chęć do kontynuacji czytania. Sformułowanie „Śpij spokojnie” u mnie nie miało zastosowania. Jeszcze jedno zdanie, jeszcze jedna strona, a tu właśnie dobija północ a rano czekają obowiązki dnia codziennego. Jednak naprawdę warto. 
Oczywiście „Szóste okno” to wyczekiwana przeze mnie książka. Na szczęście przyjdzie mi czekać tylko do premiery, która oficjalnie 24 maja.
Pozdrawiam
A.

INFORMACJE O KSIĄŻCE
Tytuł: Śpij spokojnie


Cykl: DCI Tom Douglas


Autor: Rachel Abbott


Data wydania: 2 lutego 2017


Gatunek: thriller, sensacja, kryminał


Wydawnictwo: Filia


Liczba stron: 400
Ocena Księgozbioru:

6/10
Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog