Siostra księżyca


Dziś w końcu nadszedł czas na kolejną część serii Siedem sióstr (recenzje poprzednich części znajdziecie tu). To już piąty tom zatytułowany „Siostra księżyca”, w którym poznamy lepiej Tiggy – Tajgete, jak do tej pory chyba najmniej charakterystyczną z sióstr. Choć pojawiała się już w poprzednich częściach nie zaznaczyła zbyt silnie swojej obecności, zatem trochę obawiałam się tej części. Czy słusznie?



Tiggy spotykamy w momencie, gdy stara się o pracę w posiadłości Kinnaird. Ma tam zasiedlić dzikie koty, a w przyszłości i inne gatunki. Wręcz idealna praca dla naszej weganki i miłośniczki natury. Okazuje się, że szkockie odludzie skrywa przed Tiggy nie tylko wyzwania zawodowe. Na terenie posiadłości mieszka stary Cygan Chilly, który jest bruja i przepowiada Tajgete, że w niedługim czasie wróci ona do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, do miejsca swoich urodzin. Choć dziewczyna nie bardzo wierzy w bajania starego człowieka w wyniku zbiegu wielu okoliczności, między innymi pojawienia się Zeda Eszu, którego niezbyt miło wspominam z pierwszej części, nasza bohaterka staje przed niebieskimi drzwiami jaskini w Sacramonte. Z dnia na dzień przenosimy się z zimowej Szkocji do gorącej Grenady, gdzie w szaleńczych rytmach flamenco odkryjemy dzieje rodziny Tiggy. Dzieje trudne, burzliwe i bardzo fascynujące. 


Przez to, że Tiggy jest najbardziej uduchowioną ze wszystkich sióstr, jej historia jest najbardziej bajkowa. Wiele tu elementów mistycznych - przepowiednie, ziołowe mikstury na każdą dolegliwość i klątwy. Znajdzie się też miejsce na wątek kryminalny no i oczywiście miłosny. Wrócimy też do sprawy śmierci Pa Salta. Dzięki pewnemu odkryciu, jakie dokona Tiggy stanie się ona jeszcze bardziej podejrzana i tajemnicza. Wszystko to sprawia, że znów pani Riley skradła mi serce i z niecierpliwością czekam na kolejną odsłonę tej sagi rodzinnej, której przedsmak jak zwykle autorka zafundowała nam w ostatnim rozdziale. Okazuje się zatem, że moje obawy były zupełnie nietrafione. Tiggy po swych przodkach odziedziczyła moc, którą przyciąga nas bardzo silnie. 


Na koniec tradycyjnie już gorąco polecam całą serię :). 

Pozdrawiam
K. 

Za egzemplarz recenzencki dziękujemy: 
Znalezione obrazy dla zapytania albatros wydawnictwo


INFORMACJE O KSIĄŻCE 

Tytuł: Siostra księżyca 
Cykl: Siedem sióstr (tom5) 
Autor: Lucinda Riley 
Data wydania: 13 luty 2019 
Gatunek: literatura obyczajowa i romans 
Wydawnictwo: Albatros 
Liczba stron: 576 

Ocena Księgozbioru: 

8/10

14 komentarzy:

  1. Seria nie jest mi jeszcze znana. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz znowu oczekiwanie na kolejną część :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, a tu jeszcze autorka podkręciła kurek jeśli chodzi o Pa Salta i siódmą siostrę.

      Usuń
  3. Nie znam serii, ale brzmi interesująco. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem najlepsza książka z całej serii :) Podpisuję się pod poleceniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się nie umiem aż tak określić ;), generalnie wszystkie są super :)

      Usuń
  5. Nie czytałam, póki co sobie odpuszczę tą serię. Ale tytuł zapisuje. ;)
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    www.zycie-wsrod-ksiazekk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. To zdecydowanie jedna z moich ulubionych serii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam bardziej z każdym tomem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, nie chcę myśleć co się stanie jak się skończy, a to już niedługo :(

      Usuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog