Wyśniona Jedenastka


Moi drodzy dziś recenzja „Wyśnionej jedenastki” którą możecie przeczytać i Wy zupełnie za darmo pod adresem: http://sportkrakowski.pl/wysniona-jedenastka-e-book/. Link do strony otrzymaliśmy od autora Pana Pawła Fleszara z prośbą o recenzję. A więc…

„Wyśniona jedenastka” to kryminał o tematyce sportowej, z nutą romansu. Narratorem są dwie osoby: Maciej, którego poznajemy w 2004 roku, gdy wraz z koleżanką Karoliną odnajduje w zaroślach zwłoki, oraz Agnieszki młodej siatkarki. Książka obfituje w intrygi stanowiące tajniki wielkiego sportu. 

Maciej jest dziennikarzem pracującym w gazecie sportowej i właśnie sport jest tu raczej tematem dominującym. W pewnym momencie odniosłam wrażenie, że wszystkie wzmianki po prostu rozmywają fabułę, przez co tracimy wątek. Jestem mega fanką kryminałów, czytam ich dość znaczną ilość w ciągu roku, więc mnie w tym względzie prawdopodobnie też będzie trudniej zadowolić. Tu watek kryminalny zupełnie, według mnie, tracił na znaczeniu. A szkoda. Możliwe, że gdyby książka czytana była przez fana futbolu lub sportowego maniaka to odebrana zostałaby w zgoła odmienny sposób. Intryga sama w sobie jest dość dobrze zaprojektowana choć można by było ją przedstawić czytelnikowi w nieco atrakcyjniejszy sposób.


Na uwagę również zasługuje sprawne pióro i humor, który przypadł mi do gustu. Książkę czyta się dość płynnie, jednak trzeba zwracać uwagę na szczegóły, gdyż delikatny brak koncentracji może spowodować mętlik w odbiorze. Zakończenie jest zaskakujące i tu należy się duży plus dla autora. 

Jednym zdaniem książka jest godna uwagi i z całą pewnością przypadnie do gustu fanom sportu. 

DZIĘKUJEMY SERDECZNIE AUTOROWI ZA MOŻLIWOŚĆ RECENZOWANIA KSIĄŻKI



INFORMACJE O KSIĄŻCE 


Tytuł: Wyśniona Jedenastka 
Autor: Paweł Fleszar 
Gatunek: kryminał 
Liczba stron: 402 

Ocena Księgozbioru: 
5/10

5 komentarzy:

  1. Ja raczej się nie skuszę, ponieważ zazwyczaj jest tak, że to, co innych śmieszy w książkach, mnie już niekoniecznie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Cały czas odwlekam lekturę tej książki przez to, że mam ja w pdfie... Kurcze! Muszę się przełamać.

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie ściągnę sobie e-book i przeczytam tę książkę, ale to dopiero za jakiś czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce, ale teraz będę o niej pamiętać przy okazji...

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Ksiegozbiór , Blogger
blog
blog