Był sobie chłopczyk
Dziś recenzja lektury z kategorii mniej popularnej, czyli reportaż Ewy Winnickiej „Był sobie chłopczyk.” Autorka bardzo często zajmuje się sprawami społecznymi, a zwłaszcza polityką wobec dysfunkcyjnych rodzin i ochroną dzieci.
O tej historii słyszała cała Polska i można by rzecz, że każdy również nią żył. Chodzi o Szymona z Będzina, czyli chłopca znalezionego w stawie nieopodal granicy z Czechami. To, co stało się temu maleńkiemu chłopcu wstrząsnęło chyba niejednym. Jak to możliwe, że przez tak długi czas nikt nie zauważył zniknięcia dwulatka? Wydaje się to nie do pomyślenia! A jednak.
Pani Ewa Winnicka krok po kroku rekonstruuje nam przebieg wydarzeń, które doprowadziły do tragicznego finału. Reportaż ten jest wstrząsający, gdyż ukazuje całe podłoże tragedii. Najbardziej poruszyły mnie relacje policjantów, którzy pracowali nad tą sprawą. Ich determinacja i chęć znalezienia sprawców tej brutalnej napaści na tak niewinne dziecko napawała mnie uznaniem dla tych ludzi. W gruncie rzeczy byli blisko wykrycia tragedii wcześniej znacznie wcześniej jednak intryga matki chłopca wygrała. Gdyby nie cud i złe relacje kobiety z sąsiadką prawdopodobnie do dziś nie znalibyśmy tożsamości chłopca a co za tym idzie i jego oprawców.
Jak to bywa przy tego typu sprawach opowiedziana historia jest przerażająca. Każdy normalnie myślący człowiek czyta ten reportaż i nie wierzy własnym oczom, że matka i ojciec tak brutalnie obchodzą się z własnym dzieckiem. Mały Szymon z tego, co wskazują relacje świadków był dzieckiem ewidentnie potrzebującym pomocy. Delikatnie wycofany, chorowity, stwarzał wrażenie dziecka wymagającego interwencji terapeutycznej. Jednak czy nie powinno się go kochać bardziej? Oczywiście, że tak. Jednak matka Szymona to, według mnie, osoba bez wyższych uczuć, której los własnych dzieci niewiele obchodził.
Gorąco polecam Wam doskonale napisany reportaż opatrzony ciekawymi zdjęciami Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej.
Pozdrawiam
A.
INFORMACJE O KSIĄŻCE
Tytuł: Był sobie chłopczyk
Autor: Ewa Winnicka
Data wydania: 11 październik 2017
Gatunek: Literatura faktu
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czarne
Liczba stron: 208
Nominacje: Książka Roku Lubimycztac.pl (2017)
Ocena Księgozbioru:
7/10
Czuję że książka mocno mną wstrząśnie, ale muszę ją przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńOsobami posiadającymi dzieci wstrząśnie na pewno.
Usuńksiążka chyba na długo pozostaje w pamięci po przeczytaniu...
OdpowiedzUsuńW mojej na pewno.
UsuńTa książka mocna mną wstrząsnęła, zachowanie matki nie mieściło mi się w głowie.
OdpowiedzUsuńNiestety czyta się ten reportaż z delikatnym niedowarzaniem. Ja jestem sama matką więc jej zachowanie jest dla mnie niewyobrażalne.
UsuńWydawnictwo Czarne ma zawsze 'zwalające z nóg' książki.
OdpowiedzUsuńTą też chętnie przeczytam.
Masz rację. Bardzo wiele pozycji z tego wydawnictwa przykuło moją uwagę.
UsuńZaintrygowała mnie ta książka. Dopisałam ją do swojej listy.
OdpowiedzUsuńNiby każdy zna tę historię, jednak jest ona tak niewyobrażalna przynajmniej dla mnie że musiałam znać motywy jakie kierowały rodzicami. Nie rozumiem ich postępowania w żadnym calu. Jednak podoba mi się przedstawiona w tym reportażu determinacja policji.
Usuń